Z wielkim zaciekawieniem zajrzałem zatem na str. 8, by przeczytać publikację. Istotnie, zdziwiłem się i oburzyłem, ale niewiedzą autorów. Bo z jednej strony - jak mniemam - autorzy bronią wielkości Stadionu Śląskiego, a z drugiej - jakby dyskredytują tę wielkość. Jak inaczej bowiem zinterpretować fakt, że napisaliście, iż jedyną dużą imprezą lekkoatletyczną na tym obiekcie były mistrzostwa Polski w 1967 roku. Prawda jest jednak nieco inna - znacznie bogatsza:
1957 r. - międzypaństwowy mecz reprezentacji Polski z NRD
1967 r. - pamiętny mecz międzypaństwowy z ówczesną potęgą, czyli ZSRR
1968 r. - mecz międzypaństwowy z Włochami
1969 r. - mityng z udziałem m.in. mistrzów olimpijskich: Kenijczyków Naftali Temu (10 km) i Amosa Biwotta (3 km z przeszkodami)
1969 r. - trójmecz międzypaństwowy z NRD i ZSRR.
W trakcie tych zawodów notowano nie tylko rekordy krajowe, ale i Europy, a nawet świata. Jeśli więc DZ chce bronić bogatej przeszłości Stadionu Śląskiego z myślą o nie gorszej przyszłości, to publikacja ta wydaje się cokolwiek dziwna. A autorom radzę: gdy sięgają w przeszłość, niech trochę w tej historii pogrzebią...
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?