Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdzie jest Hilda, Truda i Bercik? Z rynku w Chorzowie znikają palmy. Jest już za chłodno i egzotyczne rośliny jadą na zimowisko

Olga Krzyżyk
Olga Krzyżyk
Na chorzowskim rynku są trzy palmy. T Hilda, Truda i Bercik
Na chorzowskim rynku są trzy palmy. T Hilda, Truda i Bercik Lucyne Nenow
Z rynku w Chorzowie znikają Chorzowie palmy. Już przyjechały specjalne samochody, które wywiozą Hildę, Truda i Bercika na zimowisko. Egzotyczne rośliny chłodniejsze dni muszą spędzić w ogrzewanych pomieszczeniach. Chorzowianie zobaczą je ponownie na rynku wiosną 2021 roku.

Do zobaczenia w przyszłym roku! Palmy wyjechały na zimowisko

Truda, Hilda i Bercik, czyli chorzowskie palmy daktylowe, muszą opuścić rynek w Chorzowie. Na szczęście tylko tymczasowo. Zrobilo się już za chłodno dla tych egzotycznych roślin i palmy zostają przeniesione na zimowisko. Chorzowianie zobaczą je z powrotem na rynku na wiosnę 2021 roku.

Palmy nie mogą być na zewnątrz przez cały rok. Rośliny mogłyby nie przetrwać polskiej zimy. Dlatego w okresie jesienno-zimowym są przenoszone na zimowisko. To w końcu egzotyczne rośliny.

Gdzie będą zimować chorzowskie palmy? W tym roku rośliny pozostaną w Chorzowie i będą zimować w hali należącej do Chorzowsko-Świętochłowickiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji mieszczącej się przy ul. Gałeczki. Zimową opiekę nad palmami będzie sprawowała chorzowska firma "Zakład Zieleni", która - na zlecenie miasta - dogląda palm od początku tego roku.

Palmy w zimie wymagają dostępu do dziennego światła, temperatury nie niższej niż 5 stopni i okresowego podlewania. Powrót palm na rynek planowany jest wiosną przyszłego roku.

Palmy na chorzowskim rynku. Poznajcie Hildę, Trudę i Bercika

Chorzów dołączył do grona miasta z palmami w czerwcu 2019 roku. Na nowym rynku w Chorzowie stanęły ostatecznie trzy palmy. Na otwarcie rynku w czerwcu 2019 roku - stała jedna palma, która miała zostać w Chorzowie tylko tydzień. Mieszkańcy bardzo ciepło przyjęli egzotyczną roślinę, dlatego prezydent zdecydował, że miasto kupi tę palmę oraz dokupi jeszcze jedną.

Jedną palmę podarował miastu wykonawca chorzowskiego rynku, czyli konsorcjum firm: PB JAEKEL-BUD-TECH i przedsiębiorstwo robót drogowych MPRD. Kalifornijski wizerunek miasta kosztował Chorzów ok. 20 tysięcy złotych. Dwie palmy do Chorzowa przyjechały z Palmiarni Miejskiej w Gliwicach, a trzecia została kupiona w Łodzi.

Chorzowski urząd zorganizował nawet konkurs w internecie na imiona dla palm. I w taki sposób chorzowskie rośliny otrzymały imiona. Teraz to Hilda, Truda i Bercik. Dwie palmy są płci żeńskiej, a jedna - męskiej.

Historia chorzowskim palm

Palmy na chorzowskim rynku to jednak nie nowość. Gdy rynek w Chorzowie nazywany był jeszcze placem 1 Maja i nie przecinała go estakada, na jego płycie stała palma w dużej zielonej, drewnianej donicy.

Był to, w zasadzie, daktylowiec właściwy. Przez wiele lat egzotyczna roślina była ozdobą centrum miasta. Bliźniacza palma stała także na placu Hutników, czyli przestrzeni po zasypanym, dawnym stawie hutniczym.

Na okres zimowy palmy przenoszone były do szklarni Zakładu Zieleni Miejskiej zlokalizowanej na terenie Parku Hutniczego. palmy zniknęły wraz z przebudową chorzowskiego rynku w drugiej połowie lat 70. XX wieku. Zniknęły nie tylko palmy. W związku z budową drogi szybkiego ruchu tzw. estakady wyburzono przy rynku wiele kamienic, wraz z kamienicą, w której mieściła się popularna kawiarnia "Nasza". Wcześniej była to kawiarnia i cukiernia Artura Klupscha.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto