Futsal - Ciekawie jak nigdy

Tak ciekawych i wyrównanych rozgrywek jeszcze nie było - mówi Tadeusz Wolny. Jego zespół po pierwszej rundzie rozgrywek ekstraklasy zajmuje wprawdzie szóste miejsce w tabeli, ale chorzowianie mają tylko cztery punkty straty do lidera, Akademii Futsal Club Pniewy.

- Tabela już wyraźnie się podzieliła na dwie części - kontynuuje szkoleniowiec Clearexu. - Pięć drużyn bronić się będzie przed spadkiem z ekstraklasy, natomiast siedem wciąż walczy o najwyższe cele. Pamiętam, jak kilka lat temu, kiedy rywalizowaliśmy z Baustalem Kraków, o tytule mistrzowskim decydował zaledwie jeden przegrany mecz. Teraz lider ma już na swoim koncie trzy porażki, podobnie zresztą jak my, a to sprawia, że w drugiej rundzie nie będzie meczów "o nic" i każda kolejka powinna być ciekawa - zaznacza.

Clearex w ostatnim tegorocznym spotkaniu (zaległy pojedynek z 9. kolejki) pokonał w Rudzie Śląskiej Gwiazdę 3:1 (1:1). Bramki dla chorzo- wian strzelili: Dorian Grudzień (1), Dawid Hajnc (29, rzut wolny) oraz Andrzej Szłapa (40), natomiast dla Gwiazdy: Jacek Hewlik (8).

- To było ciężko wywalczone, ale ważne zwycięstwo, które pozwoliło nam utrzymać kontakt z czołówką - podkreśla trener Wolny.

Jaka była runda jesienna dla mocno odmłodzonej i budowanej od nowa drużyny Clearexu? - Z jednej strony jestem zadowolony, bo mamy 20 punktów. To dużo - kontynuuje Tadeusz Wolny. - Z drugiej pozostaje niedosyt, bo przecież straciliśmy trzy punkty z ostatnią drużyną rozgrywek, Polkowicami. Mamy jednak młody zespół - większość zawodników nie ma jeszcze 20 lat. To nasz atut, choć nie do końca, bo futsal do specyficzna dyscyplina. Taktyka odgrywa w niej bardzo ważną rolę, podobnie zresztą jak doświadczenie i zgranie piłkarzy z resztą zespołu.

Rozgrywki są niezwykle wyrównane i trudno wskazać faworyta. - Pierwsze trzy mecze rundy rewanżowej, z PA Novą Katowice, Pogonią Szczecin i Hurtapem Łęczyca, odpowiedzą na pytanie, w którym miejscy jesteśmy i o co będziemy walczyć - zaznacza Wolny. Druga runda rozpocznie się 17 stycznia.