- Spaceruję aleją Ziętka i nadziwić się nie mogę, że te piękne, niegdyś działające fontanny w parku nie działają i wyglądają po prostu źle - denerwuje się Jakub Tworzysz, mieszkaniec Chorzowa. - Przecież kiedyś przy tych fontannach bawiły się dzieci, można było odpocząć, a przy tym w upalne dni były super orzeźwieniem.
W parku tłumaczą, że główne i największe fontanny w Parku Śląskim działają bez przeszkód. Mowa tu o fontannie przy wjeździe głównym, fontannę na dużym stawie czyli Kobieta z dzbanem oraz fontanna przy Żyrafie.
Czy fontanny w Parku Śląskim zostaną naprawione?
- Nieczynne są fontanny przy al. Ziętka (przy Dużym Stawie - przyp. red.): pelikany, foki, paw, ślimak - podkreśla Łukasz Buszman, rzecznik prasowy Parku Śląskiego. - Nie działają z przyczyn usterek technicznych, na przykład foki przeciekają. Póki co, nie planujemy ich remontu z uwagi na znaczące koszty, a także na to, że w pierwszej kolejności skupiamy się nad planem rewitalizacji i modernizacji całej alei Ziętka właśnie na tym odcinku - dodaje.
Tę samą odpowiedź uzyskaliśmy już w ubiegłym roku. A fontanny nadal stoją i straszą, choć mieszkańcy uważają, że jest to bardzo ważna część parku.
- Przecież te fontanny to zawsze była ważna część parku - podkreśla pani Anna, którą spotkaliśmy na spacerze. - Często przechodząc aleją Ziętka zastanawiam się, kiedy będzie można popatrzeć na pięknie tryskające fontanny.
Fontanny w Parku Śląskim zaczęły pojawiać się w latach 60. Niegdyś było ich jeszcze więcej, ale część została zniszczona. Te przy alei Ziętka budowano podczas zagospodarowania całej okolicy. Powstały kilka lat po restauracji Przystań.
W 2006 roku Fundacja dla Śląska i Kompania Piwowarska wyremontowały parkowe fontanny podczas akcji "Tyskie stawia". Wszystkie wodotryski zostały wówczas uruchomione. Przy remoncie pracowało 30 osób. Prace były prowadzone pod okiem najlepszego w Polsce specjalisty od renowacji i rekonstrukcji fontann. Mimo wszystko rok temu fontanny przy alei Ziętka nie zostały już w okresie letnim włączone.
Jak widać remontu fontann nie ma się co spodziewać w najbliższym czasie. Odwiedzający park muszą zadowolić się trzema, które udało się uruchomić również w tym roku. A pelikany, foki, paw i ślimak? Na razie niszczeją, są traktowane jak kosze na śmieci i przesiaduje w nich młodzież. Czy uda się je jeszcze kiedyś uruchomić? To pytanie zadają sobie wszyscy.
Jak oceniacie postępowanie władz parku w sprawie fontann? Czy powinny być uruchomione? Komentujcie!
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?