Siostry są wokalistkami. Marzena dodatkowo gra na skrzypcach. W zespole są też gitarzyści Jan Swoboda i Erwin Rudy, akordeonista Adam Niesobski, a tak-że perkusista Adam Jendrzyk. Współfinansowany przez chorzowski magistrat krążek jest inspirowany m.in. piosenkami Mazowsza, gitarą Gilmoura na płytach Pink Floyd, a także ostrym brzmieniem fińskiej Vartiny.
W swoich tekstach zespół sięga do starych ludowych powiedzeń, wierszyków i porzekadeł. I tak w jednym z utworów słyszymy, że "niejeden chłopak tego sobie życzy, by dorodna panna wiodła go na smyczy", a w innym dowiadujemy się, że "jedna gęś, dwie niewieście, będzie dzisiaj jarmark w mieście". Na płycie przeważają rytmy folkowe. Nie brakuje też ciekawych instrumentów. Poza tradycyjnymi mandoliną, saksofonem i skrzypcami słychać też bardziej egzotyczne: banjo, djembe, darbuka, cajon, a nawet chiński gong. Producentem płyty jest znany z zespołu PIN klawiszowiec Olek Woźniak.
- Krążek powstał głównie dzięki dziewczynom. To one przyszły z pomysłem i zapałem do stworzenia czegoś ciekawego - podkreśla Marcin Koch, menadżer zespołu. - Płyta została bardzo dobrze przyjęta i kilka rozgłośni radiowych jest nią poważnie zainteresowanych.
W Chorzowie Yejku zagra w przyszłą sobotę podczas pikniku "Śląskie smaki" w parku kultury.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?