W ramach naszej akcji "Życie po śmieciach" tropimy dzikie wysypiska i bomby ekologiczne w Chorzowie.
W minionym miesiącu wskazaliśmy kilkanaście miejsc na mapie Chorzowa, w których zlokalizowane są dzikie wysypiska, stworzone przez mieszkańców naszego miasta. Niestety, nadal ich nie ubywa. Nie pomagają liczne kontrole Straży Miejskiej i upomnienia wysyłane przez pracowników wydziału usług komunalnych Urzędu Miasta do właścicieli terenów, na których zlokalizowane są owe nielegalne składowiska.
W tym tygodniu wybraliśmy się w okolice ogródków działkowych przy ulicy Opolskiej. To teren położony na uboczu, otoczony zarośniętą krzakami skarpą. Bardzo trudno wypatrzyć śmieci z ulicy. Można to uczynić dopiero po zejściu z wysokiej skarpy. Odpady znajdują się pomiędzy nią a ogrodzeniem ogródków. Usytuowanie wysypiska pozwala na bezkarne wyrzucanie śmieci, bez obawy, że ktoś to zauważy.
Z tego nielegalnego składowiska korzystają głównie użytkownicy ogródków. Wyrzucają tam odpady ze swoich działek, np. obcięte gałęzie oraz elementy obudowy domków (deski, płyty), plastikowe worki, opakowania po nawozach i opryskach.
Nie tylko działkowiczów można winić za zaśmiecanie tej przestrzeni. Odpady komunalne i niepotrzebne rzeczy wyrzucają tam także inni mieszkańcy Chorzowa. Na wysypisku, przy ul. Opolskiej można znaleźć dosłownie wszystko - stare meble, puszki po farbach i lakierach. Jak zwykle w takich przypadkach Urząd Miasta musi kilka razy w roku zlecać uprzątanie tego terenu, i jak zawsze jest to spory wydatek dla miejskiego budżetu. Jedynymi ludźmi, którzy są zadowoleni z istnienia takiego miejsca, są okoliczni zbieracze złomu i puszek.
Wszystkie zgłoszenia znajdziesz na stronie slask.naszemiasto.pl/serwisy/zycieposmieciach. Zgłaszajcie dzikie wysypiska i ekologiczne bomby.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?