Dziewczyny wystąpią w Porcie Chorzów

W najbliższy weekend wystąpicie w Porcie Chorzów. Czy to będzie wasz pierwszy koncert w tym mieście?
Ola Nowak: Tak, to jest pierwszy koncert w Chorzowie. Jednak mam sentyment do tych okolic i bardzo się cieszę, bo będę miała okazje zobaczyć znajome miejsca

Jaki repertuar zaprezentujecie publiczności podczas sobotniego występu?
Ola Nowak: Będą to utwory, które publiczność miała okazje posłuchać w naszym wykonaniu w programie X Factor, m.in. „Empire State of Mind” czy „All That Jazz” z musicalu ,,Chicago".

Nie sposób nie zapytać o udział w programie X Factor. Czy po występach w telewizji czujecie większe zainteresowanie ze strony fanów?
Ola Nowak: To Ania jest zdecydowanie bardziej ,,rozpoznawalna" (śmiech). A tak na poważnie, to zdecydowanie bardziej odczuwamy zainteresowanie ze strony fanów. Mamy swój funpage i szczerze mówiąc, to dopiero po przeczytaniu niektórych wpisów dochodzi do mnie, jak bardzo ludzie interesują sie naszym życiem zawodowym i jaką darzą nas sympatią. To daje bardzo dużo pozytywnej energii.

Na jakim etapie są prace nad nagraniem kolejnego albumu?
Ania Karamon: Na początku sierpnia mamy zespołowy wyjazd. Celem wojażu jest praca (śmiech). Może to dziwne w okresie wakacji, ale jak wiadomo, dla artystów to okres wzmożonego wysiłku, dlatego my zbieramy siły i jedziemy na kilkudniowa próbę. Podczas wyjazdu nagramy sobie wszelkie pomysły, które będziemy szlifować już w Warszawie. Obecnie mamy zarysy 2 nowych piosenek. Nie ma czasu na próby, oj nie...

A jak wygląda przygotowanie płyty? Obie piszecie teksty i muzykę, czy dzielicie się zadaniami?
Ania Karamon: Piosenka powstaje tak: najczęściej ja tworzę tekst i melodię, ale czasem robią to nasi znajomi i przyjaciele: Jarek Wasik czy Tomek Organek z zespołu Sofa… Jak już mam taki zarys piosenki, i przyjeżdża Ola i Krzyś Łochowicz, to jedziemy na wspólną próbę i tworzymy razem. Gramy i szukamy ostatecznego rozwiązania do momentu, kiedy na wszystkich twarzach pojawia sie uśmiech. To oznacza, że mamy czego chcieliśmy!

Niedawno wydałyście reedycję debiutanckiej płyty. Skąd decyzja o wznowieniu?
AK: To było spontaniczne i jak to zwykle w naszym przypadku wyszło naturalnie. Wiedziałyśmy, że po programie X Factor mamy już większą liczbę odbiorców, a wśród nich ludzi, którzy polubili również nasze teledyski i piosenki... Stąd decyzja o reedycji. Myślę, że trafna.

Na lato tradycyjnie przypada sezon koncertowy. Czy wasz kalendarz jest mocno wypełniony?
Ola Nowak: Wciąż nad tym pracujemy. Postaramy nie zawieść naszych fanów i przygotowujemy trasę na jesień.

Jakie macie plany na resztę wakacji?
Ania Karamon: Praca, koncerty, które uwielbiamy, i pojedyncze dni odpoczynku... ale u nas nic nigdy nie wiadomo. Czekamy na propozycje (śmiech).