Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dziennikarz zamordowany w Parku Śląskim - przeprowadzono sekcję zwłok. Sprawca wciąż pozostaje nieznany

Tomasz Breguła
Tomasz Breguła
Według nieoficjalnych informacji wszystko wskazuje na obyczajowy motyw zbrodni.
Według nieoficjalnych informacji wszystko wskazuje na obyczajowy motyw zbrodni. fot. M. Czajka
Przeprowadzono sekcję zwłok dziennikarza, który w nocy z soboty na niedzielę, został zamordowany w Parku Śląskim. Nic nie wskazuje jednak na to, by jej wyniki miały doprowadzić do przełomu w śledztwie. Prokuratura dysponuje niewyraźnym nagraniem i narzędziem zbrodni, ale sprawca wciąż pozostaje nieznany.

Niewyraźne nagranie nie pomogło w ustaleniu sprawcy

Do morderstwa doszło w nocy z soboty na niedzielę w Parku Śląskim. Ofiarą jest 30-letni mężczyzna - dziennikarz współpracujący ze stacją TVN. Ostatnie chwile swojego życia spędzał w towarzystwie młodej kobiety. Do pary siedzącej w samochodzie zaparkowanym przy stadionie GKS-u podbiegł mężczyzna, zadając pasażerowi kilkanaście ciosów nożem.

Kobieta natychmiast zawiozła 30-latka na pogotowie, ale nie udało się go uratować. Do tej pory nie ustalono kim był sprawca. Zabezpieczone nagranie monitoringu jest na tyle niewyraźne, że nie pozwala na uzyskanie jego wizerunku. Oprócz tego śledczy zabezpieczyli także narzędzie zbrodni - był nim nóż kuchenny.

W środę, 30 marca, o godz. 9:00 rozpoczęła się sekcja zwłok zamordowanego mężczyzny. Jej wyniki poznamy jeszcze dziś, ale nikt nie spodziewa się, że przyniesie ona przełom w śledztwie.

- Czekam na szczegóły tej sekcji, chociaż nie spodziewam się po niej zbyt wiele. Wydaje się, że pod tym kątem wszystko jest oczywiste od samego początku - podkreśla Cezary Golik, prokurator rejonowy w Chorzowie.

Śledczy badają życie osobiste zamordowanego

Na ten moment, jako motyw morderstwa, wykluczono wątek kibicowski. Poważnie badane jest za to życie osobiste i zawodowe pary. Kobieta, która otrzymała status świadka, została już kilkukrotnie przesłuchana. W poniedziałek przesłuchano także jedną osobę, która - jak poinformowała prokuratura - mogła mieć pośredni związek ze zbrodnią, poprzez pomoc sprawcy lub zacieranie śladów.

Po przyjęciu zeznań nie zastosowano wobec niej jakiegokolwiek środka zapobiegawczego. Do prokuratury nieustannie wzywane są kolejne osoby.

- Trwają intensywne czynności. Czekamy na wpłynięcie opinii różnego rodzaju. W szczególności tych dotyczących badanych przedmiotów, znalezionych na miejscu przestępstwa. Przesłuchiwani są kolejni świadkowie, z coraz szerszego kręgu osób, które w naszej ocenie mogą mieć wiadomości istotne dla sprawy - zaznacza Cezary Golik.

Według nieoficjalnych informacji wszystko wskazuje na obyczajowy motyw zbrodni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto