Dzięki nim Chorzów ma dostęp do morza… poezji. Wręczono nagrody w dziedzinie kultury. Zobaczcie ZDJĘCIA

15 października w Chorzowie zainaugurowano nowy sezon artystyczny. Na uroczystej gali wystąpiła Hanna Banaszak. Wręczono Nagrody Prezydenta Chorzowa w Dziedzinie Kultury.

— To zawsze wyjątkowy wieczór. Nie inaczej było tym razem. Bo w dziedzinie kultury naprawdę mamy się czym pochwalić i możemy być dumni z osiągnięć mieszkańców Chorzowa – informuje Urząd Miasta.

Statuetkę Chłopca z Łabędziem (rzeźba T. Kalidego jest jednym z symboli miasta) w dziedzinie upowszechniania kultury otrzymało w tym roku małżeństwo Barbary Janas-Dudek i Jacka Dudka oraz Marek Mierzwiak, a w kategorii osiągnięć twórczych Antoni Kreis.

Marka Mierzwiaka większość znać będzie przede wszystkim… z głosu. Przez lata stał za mikrofonem Polskiego Radia Katowice. Jest Reportażystą i dziennikarzem od 1976 roku – wtedy to osiedlił się na Śląsku. Był internowany w czasie wojennym, wtedy to przez pewien czas nie działał w radiu. Wielokrotnie nagradzany za swoje reportaże. Upowszechniał kulturę m.in. w prowadzonych przez siebie audycjach.

— Bardzo się cieszę z tego wyróżnienia. Dla mnie otrzymanie nagrody już na emeryturze jest swego rodzaju ukoronowaniem – znaczy, że coś istotnego robiłem. Do Chorzowa przyjechałem w 1976 roku. Jestem tzw. „krzokiem”, ale moje dzieci to już „pnioki”, bo tu się urodziły – mówi dziennikarz.

Nagrodę otrzymało także małżeństwo poetów: Barbary i Jacka Dudków. Od lat głównie dzięki ich pracy dziesiątki literatów przyjeżdżają do Chorzowa. W tym roku Port Poetycki odbył się już po raz dwudziesty. To jednak nie jedyne inicjatywy, których się podjęli.

— Port to jest poezja, śpiewał Klenczon, a poezja to ludzie, którzy ja tworzą. Port ma zatem dla nas twarz was wszystkich i każdego z osobna, kto choćby raz odwiedził Kompleks Dobrego Smaku Sztygarka w Chorzowie. Jesteśmy niezmiernie wdzięczni zarówno miastu Chorzów, Sztygarce, jaki i współorganizatorom, którzy przez te XX edycji swoją pracą na rzecz Portu sprawili, że w dobie wojen i pandemii przetrwaliśmy, rozwijamy się i budujemy nowe przystanie, jak Turniej Jednego Wiersza im. Barbary Dziekańskiej, Targi Książki Poetyckiej, a teraz Dom Pracy Twórczej Macondo! - opowiada Barbara Janas-Dudek.

Małżeństwo jest także pełne wdzięczności wszystkim tym, bez których ciężko byłoby przez tyle lat organizować na wysokim poziomie wydarzenie.

— Przez lata płynęli lub płyną z nami, często pod prąd i wbrew logice: czteromasztowiec: Tomasz Pietrzak, trzymasztowiec: Sylwia Kanicka, dwumasztowiec: Sabina Waszut i jednomasztowce: Włodzimierz Szymczewski, Mateusz Czajka, Agata Chyłek i Małgorzata Południak – dodaje poetka.

Antoni Kreis wspomina, nagroda była dla niego sporym zaskoczeniem oraz podobnie jak w przypadku Marka Mierzwiaka podsumowaniem pracy artystycznej całego życia. Bez wątpienia można go określić, jako pewnego rodzaju „człowieka orkiestrę”. Twierdzi, że zmienność profesji artystycznych mu służy

— Jestem zarówno muzykiem estradowym. Do dziś występuję wraz z moim zespołem „Whisky River”, piszę teksty, komponuję. Udało mi się wydać kilka tomików wierszy. Z drugiej strony zajmuję się obrazem, jestem członkiem Polskiego związku Artystów Fotografików. Czasami aparat zamieniam na pędzel – tak żeby nie było nudno – śmieje się i dodaje - jak mi się znudzi muzyka, zaczynam fotografować; jak mi się znudzi fotografia, zaczynam malować. I tak w kółko.