Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzięki desperacji policjanta, los koni na służbie odmienił się - już nie trafiają do rzeźnika

GRAŻYNA KUŹNIK
Zaczęło się od Marsa z zespołu konnego w Chorzowie. Trafił na przetarg, i nie pozwolono zatrzymać go policjantowi. Pretekstem było, że opiekun mieszkał w bloku, choć znalazł dla niego miejsce w zaprzyjaźnionej stajni.

Na schorowanego konia, który stracił na służbie zdrowie, chętnych brakowało. Już było wiadomo, że jeśli ktoś kupi go za bezcen, to tylko na kabanosy. Ale jego opiekun walczył o niego z całych sił i w końcu udało mu się zatrzymać przyjaciela.

Desperacja chorzowskiego policjanta dała jego szefom do myślenia: los koni na służbie się odmienił. Odtąd zastępca komendanta śląskiej policji sam nadzoruje decyzje o emeryturach koni. Nigdy nie trafią do rzeźnika.

Jak teraz wygląda emerytura policyjnych koni? Dowiesz się więcej, czytając materiał w serwisie
slaskplus.pl [TUTAJ]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto