Piłkarze Drutex-Bytovii po ostatniej wygranej z Wartą Poznań wyjechali do Stargardu Szczecińskiego zmotywowani. Mecz z Błękitnymi Stargard Szczeciński zakończył się jednak bezbramkowym remisem.
W pierwszej połowie przy piłce dłużej utrzymywali się zawodnicy Pawła Janasa. Pierwszą okazję do zdobycia bramki drużynie udało się wypracować w 10 minucie spotkania, jednak strzał Marcina Kajcy obronił golkiper miejscowych. Trzy minuty później bramkę próbował zdobyć Łukasz Kowalski, ale Budnik odczytał jego intencje. Jeszcze przed końcem pierwszej części meczu sytuacji sam na sam z bramkarzem Błękitnych nie wykorzystał Janusz Surdykowski.
W 39 minucie meczu z bramki Drutex-Bytovii musiał wyjść kontuzjowany Małkowski, którego miejsce zajął Mateusz Oszmaniec.
Przeczytaj również o tym, jak Drutex-Bytovia pokonała Wartę Poznań 3:1
Po wznowieniu gry gospodarze zaczęli częściej atakować bramkę Bytovii. Zepchniętym na własną połowę piłkarzom z Bytowa trudno było wypracować składną akcję. Ani Błękitnym, ani Bytovii do końca spotkania nie udało się strzelić bramki. Konfrontacja pomimo trzech doliczonych minut zakończyła się bezbramkowym remisem.
Szczegółową relację z meczu przeczytasz w piątkowym wydaniu Dziennika Powiatu Bytowskiego.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?