Niemal setka harcerzy wzięła udział w dorocznym Spływie Kajakowym Wisłą. Trasa tej imprezy prowadzi z Goczałkowic do Bierunia, z przerwą na nocleg w Brzezince. Tegoroczna edycja nie obyła się jednak bez niespodzianek. Pierwszą z nich było to, że pociąg wiozący chorzowską 50. Harcerską Drużynę Wodną... nie zatrzymał się w Goczałkowicach.
- Wsiedliśmy w Skoczowie i musieliśmy jakoś dojechać na miejsce - opowiada Weronika Słonina, załogowa 50. HDW. Niestety, kajakarzom nie dopisała pogoda. Przez całe dwa dni imprezy padał bowiem deszcz. Jednak miało to swoje dobre strony. Jak podkreśliła Weronika, ta trasa jest wręcz wymarzona do szkolenia młodych żeglarzy: nurt Wisły nie jest zbyt wartki i młodzi adepci musieli ?popracować? wiosłami, a progi na rzece nie są wysokie. Trudne warunki dało się pokonać organizacją.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?