Pomagają ubogim, chorym, uzależnionym, bezrobotnym. Organizacje i stowarzyszenia pozarządowe, których w Chorzowie jest obecnie ponad 30, mogą się wkrótce znaleźć w bardzo trudnej sytuacji materialnej. Szukający oszczędności budżet państwa może nie zapewnić tego, co zapewniał do tej pory. Budżet miasta też nie jest w łatwej sytuacji - do końca marca trzeba spłacić dwa kredyty i odsetki na sumę prawie 20 mln zł.
Rząd zajął stanowisko dotyczące finansowania swoich programów dopiero w grudniu, choć zawsze działo się to w październiku. Te dwa miesiące poślizgu mogą się odbić podobną stratą czasu przy podziale środków. Rada Miasta w grudniu podjęła uchwałę o priorytetach w dofinansowaniu organizacji pozarządowych, co oznacza tyle, że pomoc w ogóle będzie.
- Pieniądze będą podzielone po konkursach, w drugiej połowie lutego - mówi Bożena Antończyk, dyrektor OPS.
W najtrudniejszej sytuacji mogą się znaleźć w tym kwartale organizacje zależne wyłącznie od pomocy rządowej. Np. ośrodek rehabilitacyjny funkcjonujący przy Polskim Stowarzyszeniu na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym w Chorzowie, działający włącznie w oparciu o program rządowy. W podobnej sytuacji są dwa domy dziennego pobytu. Nie wiadomo też, jak będzie wyglądać sytuacja w przypadku stowarzyszeń walczących z nałogiem alkoholowym i bezrobociem. Może dla nich nastąpić dobrych kilka tygodni finansowej próżni.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?