Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy władze planują zburzyć najstarsze osiedle robotnicze w mieście?

Angelika Niaka
Waldemar Szydło z Chorzowa II uważa, że osiedle robotnicze powinno zostać odrestaurowane. Fot. Tomasz Kiełkowski
Waldemar Szydło z Chorzowa II uważa, że osiedle robotnicze powinno zostać odrestaurowane. Fot. Tomasz Kiełkowski
Chodzi o cztery domki przy ulicy Kalidego. Jeden z nich ze względu na swoją historię (mieszkał w nim Faktor Kalide, ojciec Teodora Kalidego, znanego rzeźbiarza, stąd późniejsza nazwa tej ulicy) został wpisany na ...

Chodzi o cztery domki przy ulicy Kalidego. Jeden z nich ze względu na swoją historię (mieszkał w nim Faktor Kalide, ojciec Teodora Kalidego, znanego rzeźbiarza, stąd późniejsza nazwa tej ulicy) został wpisany na wojewódzką listę zabytków. Pozostałe trzy znajdują się tylko na liście miejskiej. To w ich przypadku istnieją obawy, że mogą zostać rozebrane ze względu na zły stan techniczny.

- To tylko jedna z opcji. Ale podkreślam, że nic jeszcze nie jest przesądzone. Kolejną propozycją jest znalezienie inwestora, który może zdecydować się na zachowanie domków i przeprowadzenie ich remontu - mówi Ryszard Szopa, miejski konserwator zabytków.

Kolonia przy ulicy Kalidego jest najstarszym osiedlem robotniczym w mieście. Powstała wraz z założeniem Huty Król. W 1798 roku rozpoczęto budowę pierwszych ośmiu domów robotniczych. Niebawem z uwagi na kłopoty z zakwaterowaniem pracowników huty, na wniosek hrabiego Redena, wybudowano dalsze dziesięć budynków pięciorodzinnych.

- W 1802 roku istniało już 18 domów, w każdym po pięć jednoizbowych mieszkań. W następnych latach przystąpiono do stawiania kolejnych budynków. Powstało ich łącznie 34. W obrębie tego były domy dla 6 i 8 rodzin oraz jeden większy budynek dla urzędników. Wszystkie były wzniesione z nietypowego materiału, jakim były bloki budowlane powstałe z żużlu wielkopiecowego i wapna - dodaje Szopa.

Na zachowanych planach z 1873 roku zaznaczono jedynie 9 z 34 budynków. Dwa lata temu domków stało jeszcze pięć. Jeden został już rozebrany.

- Dom, w którym mieszkał Kalide, na pewno pozostanie. Myślimy nad tym, aby utworzyć w nim na przykład izbę pamięci. Co do pozostałych budynków plany nie są sprecyzowane. Mogę powiedzieć jedynie, że na teraz nie ma planów rozbiórki obiektów zabytkowych - przekonuje Szopa.

Miasto ma za to plan zagospodarowania tego terenu. Powstał trzy lata temu. Według niego miejsce domków może zająć budownictwo mieszkaniowe lub usługowe. Miejski architekt jednak nie widzi potrzeby, aby z tego planu korzystać. Podobne zdanie ma powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.

- My działamy wtedy, kiedy budynki są na prawdę w złym stanie i mogą się rozpaść w każdej chwili. Miasto oczywiście może wnioskować o wyburzenie domków, ale musi to zrobić przez wydział architektury - mówi Grażyna Pawlak, pełniąca obowiązki powiatowego inspektora nadzoru budowlanego.

W zeszłym roku miasto przeprowadziło inwentaryzację ponad 20 osiedli robotniczych. Te zachowane w dobrym stanie miały przejść konserwację. Podlegały jej między innymi cztery domki z ulicy Kalidego. Pieniądze na remonty miały pochodzić z Unii Europejskiej. Do dziś żadne z nich nie zostało wyremontowane.

- Zabytki powinno się odnawiać, a nie niszczyć - mówi Waldemar Szydło, mieszkaniec Chorzowa II.

Najstarsza na Śląsku

Chorzów jest typowym miastem aglomeracji górnośląskiej. Zlokalizowanych jest tu kilkanaście kolonii i osiedli mieszkaniowych związanych z miejscowymi zakładami przemysłowymi. Osiedla składają się z kilku do kilkunastu budynków mieszkalnych, które zostały wzniesione w latach 1800-1918
Kolonia przy ul. Kalidego należy do jednych z najstarszych w regionie, obok kolonii Fryderyka przy hucie w Strzybnicy i koloni tzw. dwunastu apostołów w Katowicach, czy na terenie Siemianowic Śląskich.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto