Czy tankowanie w powiecie pleszewskim jest ryzykowne?

Tankowanie benzyny czy oleju z domieszką tańszych półproduktów dla kierowcy samochodu osobowego zawsze oznacza przykrą, a przede wszystkim, kosztowną niespodziankę. Pleszewscy kierowcy mogą jednak odetchnąć z ulgą, bowiem na żadnej ze skontrolowanych stacji w Pleszewie oraz w Choczu nie wykryto żadnych nieprawidłowości. Pod koniec ubiegłego roku skontrolowano stację na ulicy Poznańskiej 136 oraz stację Orlen w Choczu.

Sprzedawane u nas paliwo, podobnie jak to sprzedawane na stacjach w Kaliszu, Ostrowie Wielkopolskim czy Jarocinie, nie budziło żadnych zastrzeżeń wśród kontrolerów UOKiK.

Czas i miejsce nie gra roli

Na „chrzczone“ paliwo może trafić każdy z nas. Oznacza to, że fałszywe paliwo, które wlewamy do baku, jest rozpuszczane benzenem albo odbarwionym olejem opałowym. A skutki są zwykle opłakane. Efekt jest taki, że samochód zaczyna dymić, krztusi się, a w ekstremalnych przypadkach może w ogóle zgasnąć.

Właśnie dlatego Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) co roku publikuje raport z badań jakości paliwa na stacjach. Badanie odbywa się w dwóch trybach. Pierwszy tryb jest to monitoring jakości paliw i do takiej kontroli stacje są losowane. W drugim przypadku badanie odbywa się na stacjach na które poskarżyli się kierowcy.

Skontrolowali 1537 stacji benzynowych

W ubiegłym roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przeprowadził 1537 kontroli na stacjach, związanych z jakością paliw. Sprzedawcy stosują różne triki, oferując kierowcom „chrzczone“ paliwo gorszej jakości.

W przypadku niecałych 3,3 proc. próbek badanie wykazało nieprawidłowości. Jest o dwa procent lepiej niż w 2015 r. Nieprawidłowości najczęściej dotyczyły oleju napędowego. Odnotowano m.in. niewłaściwą odporność na utlenianie, która może prowadzić do zatykania dysz wtryskiwaczy oraz zbyt wysoką zawartość siarki prowadzącą do osadzania się nagaru. Stwierdzono także niewłaściwą temperaturę zapłonu powodującą spadek mocy silnika.

W czternastu województwach na różnych stacjach kontrola UOKiK wykazała nieprawidłowości. Najgorzej sytuacja ma się, według danych urzędu, w województwie mazowieckim.

Dobrze nie jest też w Wielkopolsce. Kontrola wykazała nieprawidłowości w Przedsiębiorstwie Usługowo-Handlowym Wiktorii, Aleksandra, Dawida Morawiec w Doruchowie przy ul. Powstańców Wielkopolskich 1, w firmie Beaty Kubackiej-Jankowskiej Kon-Conditor w miejscowości Święte, na stacji Statoil w Poznaniu przy ul. Czechosłowackiej i w firmie Poztel, także w Poznaniu przy ul. Wołczyńskiej.