MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Czekając na konsorcjum

MICHAŁ TABAKA
Prezes Detko przekonuje, że produkcja ruszy w pół roku.  TOMASZ GRIESSGRABER
Prezes Detko przekonuje, że produkcja ruszy w pół roku. TOMASZ GRIESSGRABER
Być może uruchomienie finansowania nastąpi na przełomie sierpnia i września. Przyjęcia do pracy organizowano by pod koniec III kwartału. Wszystko zależy od efektów rozmów prowadzonych przez zarząd Walcowni Rur "Jedność" ...

Być może uruchomienie finansowania nastąpi na przełomie sierpnia i września. Przyjęcia do pracy organizowano by pod koniec III kwartału. Wszystko zależy od efektów rozmów prowadzonych przez zarząd Walcowni Rur "Jedność" a konsorcjum bankowym, na czele którego stoi ING Bank Śląski SA. Pertraktacje dotyczą wysłanego do konsorcjum 15 lipca sprawozdania z wykonania warunków.

Było one opatrzone wnioskiem o wznowienie finansowania budowy walcowni. Warunki zakładały m.in. zwiększenie poręczenia Skarbu Państwa z 45 proc. do 55 proc. W tej sprawie stosowną uchwałę przyjęła 1 czerwca Rada Ministrów. Na jej mocy poręczenie zostało dodatkowo wydłużone do 3 lat. Inne warunki określały uzyskanie zgody z Narodowego i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na restrukturyzację spłaty odsetek oraz przesunięcie owej spłaty z okresu realizacji budowy na okres po uruchomieniu walcowni.

- W rozmowach z konsorcjum pomaga nam bardzo Andrzej Szarawarski, sekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki odpowiedzialny w rządzie za sprawy hutnictwa - twierdzi Jan Detko, prezes zarządu i dyrektor naczelny WRJ. Zarząd walcowni zakłada, że gdyby rozmowy z 9 bankami (tyle wchodzi w skład konsorcjum) zakończyły się pomyślnie, finansowanie mogłoby zostać uruchomione już pod koniec sierpnia.

- Jeżeli ten scenariusz zostałby spełniony, to od momentu uruchomienia pozostałej części kredytu konsorcyjnego po 6 miesiącach pojawiają się w chłodni pierwsze rury - zapewnia Detko. W taki przypadku zatrudnienie otrzymałoby ok. 700 osób, co szczególnie dla Siemianowic Śl. ma spore znaczenie. Przecież to w tym mieście co czwarty w wieku produkcyjnym jest bez pracy. Pierwsze przyjęcia nastąpiłyby pod koniec października.

Na zdecydowany optymizm jest jednak jeszcze za wcześnie. Chociaż na budowę walcowni wydano już ok. 550 mln zł, to nadal brakuje 75 mln zł. A termin wznowienia finansowania stale jest przesuwany. Do pierwszego zakręcenia pieniężnego kurka przez konsorcjum doszło w 1998 r. Wtedy okazało się, że jeden z założycieli WRJ Sp. z o.o. Stalexport SA zamiast zapowiedzianego wkładu w udział spółki w wysokości 65 mln zł przekazał tylko 16 mln zł. Powstała w ten sposób finansowa luka zdecydowanie opóźniła dalszą budowę siemianowickiej fabryki rur. Nadzieją powiało w maju 2001 r., kiedy doszło do podpisania aneksu między konsorcjum a zarządem WRJ. Zakładał m.in. przedłożenie konkretnych umów handlowych na zbyt produkcji. Pomimo że doszło do wypełnienia większości warunków (w sumie było ich 9), aneks jednak nigdy nie wszedł w życie. Wszyscy mają nadzieję, że nie będzie tak w przypadku kolejnego aneksu podpisanego 30 kwietnia br. Patowa sytuacja bowiem nikomu nie jest na rękę. Straty wynikłe z opóźnienia liczone są w grubych milionach. Jest jeszcze jeden aspekt. Otóż ze względu na brak pieniędzy walcownia winna jest gliwickiemu Przedsiębiorstwu Innowacyjno-Wdrożeniowemu "Enpol", generalnemu wykonawcy budowy, 28 mln zł. Między innymi to powoduje, że "Enpol" zalega z wypłatami w stosunku do innych podmiotów. Ostatnio, by ustrzec się procedury windykacyjnej, przeprowadzono cesję długu z "Enpol" Sp. z o.o. na "Enpol" SA.

- Od listopada ubiegłego roku zobowiązania spółki z o.o. zaczęła realizować spółka akcyjna, która ma zdolności kredytowe. Podpisano w tym celu ok. 40 umów z wierzycielami "Enpolu" - tłumaczy tajniki cesji Eugeniusz Majza, prezes "Enpolu".

Ta dopuszczalna prawnie forma tylko na pewien czas załatwi problem. Jego rozwiązanie jest możliwe tylko i wyłączenie po uruchomieniu finansowania budowy walcowni. WRJ wtedy dopiero będzie mógł zacząć spłacać długi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto