- Jestem za nową kolejką, ale może warto również zająć się tą, która jest. Żeby się nie okazało, że rozbierzemy starą, a nowa nigdy nie powstanie - przekonywał podczas niedawnego spotkania z sympatykami Elki Roman Krynicki z katowickiego Biura Usług Technicznych, który wykonał kilka jej ekspertyz.
Jest jednak kilka problemów. - Najważniejsza sprawa to analiza ekonomiczna przedsięwzięcia - podkreśla. - Trzeba ją wykonać, żeby dowiedzieć się, czy remont Elki jest korzystniejszy pod względem finansowym.
W ekspertyzach przeprowadzonych przed kilku laty stan wielu elementów Elki oceniono jako dobry, ale... - Wprawdzie tak zwane mikropale, którymi wzmacniano podpory zdały egzamin, ale nie wiem w jakim stanie te elementy są teraz - mówi Krynicki. - Nie można też zapominać o tym, że stalowe części kolejki są systematycznie rozkradane.
1300 osób w ciągu godziny mogło przejechać się Elką. Na jednym odcinku i w obie strony
5600 metrów to długość całej trasy (trzy odcinki) starej Elki. Jej przejazd zajmował godzinę
1,6 metra na sekundę: z taką prędkością poruszały się krzesełka Elki
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?