Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chorzowianie w obozie zagłady Auschwitz-Birkenau. Muzeum udostępniło zdjęcia

Martyna Urban
Martyna Urban
Bitman, Maria

(numer więźniarski: 82725)
urodzona: 1926-01-04, miejsce urodzenia: Chorzów
Bitman, Maria (numer więźniarski: 82725) urodzona: 1926-01-04, miejsce urodzenia: Chorzów Zbiór należący do Muzeum Auschwitz
HISTORIA. Ponad 70 lat od powstania największej w Polsce „fabryki śmierci” historia masowej zagłady, zorganizowanej przez Niemców jest nadal nierealną fikcją. Obóz pochłonął ponad milion ofiar. Wiele z nich pochodziło lub zostało złapanych na Śląsku. Jednym z miast, z którego udokumentowanych zostało 250 więźniów jest Chorzów.

Muzeum w Auschwitz prowadzi rzetelny spis danych osobowych ofiar, które zginęły przed siedemdziesięcioma laty w Oświęcimiu. Wiele więźniów nie miało przy sobie dokumentów, a część pism, potwierdzających tożsamości, została zniszczonych przez Niemców w momencie wyzwolenia obozu.

Państwowa placówka udostępniła możliwość wyszukiwania ofiar, które pochłonął obóz. Wielu więźniów zostało nagle złapanych na ulicach i przewiezionych do „fabryki śmierci”. Rodziny ofiar nie potrafiły przez wiele lat odnaleźć swoich bliskich. Muzeum pomogło w poszukiwaniach.

"Tam, za drutami jest las"

Nie tylko oświęcimskie muzeum prowadzi spis więźniów, przebywających w obozie. Na twitterze, w styczniu 2020 roku został założony profil poświęcony doświadczeniom zagłady w kontekście polski. Emilia Kozłowska założyła specjalną zbiórkę, mająca pomóc, w realizacji projektu pt. „POLACY W AUSCHWITZ”.

- Projekt POLACY W AUSCHWITZ przypomina o więźniach, ofiarach niemieckich obozów koncentracyjnych. Druga wojna światowa i eksterminacja narodu polskiego były przygotowywane na długo wcześniej niż się powszechnie uważa. – wyjaśnia inicjatorka zrzutki.

Zbiórka ma przyspieszyć proces napisania i wydania książki pod tytułem 'Tam, za drutami jest las'. Premiera wydania książki jest datowana na 14 czerwca 2022 roku. Historia będzie opierać się na losach polskich patriotów, których działania zostały przerwane przez ludobójcze działania niemieckich jednostek. W książce umieszczone zostaną historie, które ukażą losy konkretnych grup społecznych.

Siedzę nagi w umywalni, patrzę na przerażenie

Jedna z takich historii opowiada o losach Jana Murka, 25-letniego Polaka aresztowanego w Chorzowie.

- Nazywam się Jan Murek. Polak. Mam 25 lat. Niemcy areszt. mnie w Chorzowie. Przetransportowali do obozu. Skazali na śmierć. Siedzę nagi w umywalni, patrzę na przerażenie. Za chwilę nas wezmą. Śpiewam “Boże coś Polskę’ Krzyczę: Jeszcze nie zginęła! Zostałem zamordowany w Auschwitz. – czytamy we fragmencie książki.

Takich historii jak ta, jest wiele. Jednak nie wszystkie zostały tak szczegółowo opisane. W galerii zdjęć, umieszczeni zostali więźniowie związani z Chorzowem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto