Szykuje się sporo zmian i nowych inwestycji, które mają poprawić komfort pacjentów i zwiększyć dostępność usług medycznych.
W szpitalu po kolei oddawane są do użytku bloki operacyjne. Kończą się też remonty niektórych oddziałów. Plany dyrekcji sięgają jednak dużo dalej. Pierwsza ruszy budowa nowego budynku archiwum. Inwestycja ma się rozpocząć, gdy tylko aura będzie sprzyjała. Wyłoniono już wykonawcę. W budynku znajdzie się m.in. archiwum dokumentów, skład odpadów medycznych i magazyn bielizny. Inwestycja kosztować będzie ok. 1,2 mln zł. Obiekt powstanie na niezagospodarowanym dotąd terenie - przy garażach.
- Dokumentacja szpitalna musi być przechowywana przez kilkadziesiąt lat - wyjaśnia Szafranowicz. - Aktualnie mamy je w budynku, któremu grozi zawalenie. Dokumenty atakuje grzyb i wilgoć.
Dyrektor dodaje, że odpady medyczne są przechowywane w schronie po II wojnie światowej, a w szpitalu brakuje też magazynu odzieży. - Taki budynek gospodarczy jest niezbędny dla funkcjonowania całego szpitala. Zdarza się jednak, że jego przydatność jest niedoceniana - tłumaczy.
Na tym nie koniec. Władze Chorzowa w ciągu dwóch lat chcą dobudować do pawilonu II nowy obiekt. Inwestycja ma kosztować około 10 milionów złotych. Dzięki niej uda się scentralizować usługi szpitala i przenieść wszystkie oddziały w jedno miejsce oraz zwolnić budynek na mieszkania komunalne. - Najpierw trzeba uzyskać dokumentację techniczną i ustalić kosztorys - wyjaśnia Wiesław Raczyński, zastępca prezydenta miasta. Do nowego budynku zostaną przeniesione interna, hematologia, rehabilitacja. Znajdzie się tam również miejsce dla szpitalnej apteki, kaplicy i szatni dla odwiedzających. Jerzy Szafranowicz, szacuje, że inwestycja pozwoli zaoszczędzić nawet 1,3 miliona zł rocznie. - Na ochronie, ogrzewaniu, podatkach i transporcie - wylicza.
W tym roku ma się też rozpocząć remont dachu pawilonu I. Szpital stara się też o pieniądze z urzędu marszałkowskiego i Śląskiego Wojewódzkiego Urzędu Ochrony zabytków o dotację na remont jego elewacji. - To inwestycja rzędu 3 milionów złotych, ale musimy ją wykonać, bo obiekt jest zabytkowy - podkreśla Szafranowicz. - Gdyby ten remont udało się wykonać, to dla szpitala byłby ogromny sukces - kończy.
Ginekologia z ceną wywoławczą 1,5 mln zł
Miasta nie stać na budowę nowego budynku i oddział ginekologiczny zostanie wydzierżawiony. Oferta przetargowa i konkursowa została już przygotowana. Dyrekcji Zespołu Szpitali Miejskich nie zależy - jak w przypadku oddziału kardilogicznego - na cenie, tylko na jakości dostarczonych usług. Pieniądze szpital otrzyma za dzierżawę, czynsz i know-how. Podstawowym warunkiem jest jednak stworzenie oddziału o wysokim stopniu referencyjności: o wyborze firmy będzie decydować ilość zaproponowanych poradni, budowa nowego obiektu, standard oddziału. Cena wywoławcza to 1,5 miliona zł.
Oddział będzie działał na razie w starym budynku, ale właściciel będzie miął maksymalnie 3 lata na budowę nowego obiektu. Wstępnie wiadomo, że zainteresowanie przejęciem oddziału wyraziły co najmniej dwie firmy.
Obecnie na oddziale odbieranych jest około 740 porodów rocznie. Jeżeli uzyska on trzeci stopień referencyjności ilość porodów ma się podwoić.
* CZYTAJ KONIECZNIE:
*NAJZABAWNIEJSZE ŚLĄSKIE SŁOWA - WYNIKI PLEBISCYTU
*WSTRZĄSAJĄCA HISTORIA ŚMIERCI MAGDY Z SOSNOWCA - POZNAJ SZCZEGÓŁY
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
