Chorzów: Wąż w muszli klozetowej! Pyton miał 2,5 metra. Przerażony mężczyzna wezwał na pomoc strażników miejskich

Zobacz zdjęcie węża - kliknij TUTAJ!

W poniedziałek 1 sierpnia strażnicy miejscy z Chorzowa mogli przecierać oczy ze zdumienia. Otrzymali oni bardzo nietypowe zgłoszenie.

— Około godziny 16.50 dostaliśmy zgłoszenie, że w muszli klozetowej osoby zgłaszającej miał znajdować się wąż. Na miejscu potwierdzono tę informację - mówi komendant Straży Miejskiej w Chorzowie Izabela Jaron.

Strażnicy wezwali do mieszkania przy ulicy Karola Miarki pracowników specjalistycznej firmy, z którą Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego podpisało stosowną umowę. Wąż okazał się pytonem o długości aż 2,5 metra! Pracownicy odłowili zwierzę i przetransportowali do Leśnego Pogotowia w Mikołowie. Skąd jednak wąż znalazł się w muszli klozetowej?

Okazało się, że gad należy do sąsiada. Prawdopodobnie uciekł poprzez rury kanalizacyjne i pojawił się w mieszkaniu obok.

— Prowadzimy postępowanie przygotowawcze w tej sprawie. Badamy okoliczności i legalność posiadania węży przez mieszkańca – przekazał nam oficer prasowy Komendy Miejskiej w Chorzowie młodszy aspirant Karol Kolaczek.

Pyton wrócił już do swojego właściciela. Jak się okazuje mieszkaniec posiada jeszcze inne węże. Aby przetrzymywać u siebie egzotyczne zwierzęta potrzeba mieć odpowiednie zezwolenie. Jeśli mieszkaniec będzie je posiadał, to grozi mu tylko mandat za niezachowanie ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia.

— Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1000 złotych albo karze nagany – czytamy w art. 77 § 1 kodeksu wykroczeń.