Mężczyźni dogrzewali mieszkanie w starej kamienicy grzejnikiem elektrycznym. Najprawdopodobniej zasnęli przy nim. Jednemu z nich zaczęło tlić się ubranie, później firanka. Na miejsce wypadku przyjechała straż pożarna, jednak przed ich przyjazdem ogień ugasili sami lokatorzy lub sąsiedzi.
– Z naszych informacji wynika, że mężczyźni wcześniej spożywali alkohol – mówi mł. aspirant Justyna Dziedzic z chorzowskiej policji.
W mieszkaniu, w którym doszło do tragedii nie po raz pierwszy odbywały się libacje alkoholowe. Wśród ofiar jest 40 - letni właściciel lokalu. Pozostali mężczyźni mieli 32 i 50 lat.
Do zdarzenia doszło tuż po północy z soboty na niedzielę.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?