Chorzów: Powstaną nowe mieszkania komunalne w Chorzowie II. Miasto wyda na ten cel prawie 4 mln zł

Inwestycja będzie kosztować miasto około 3 mln 950 tys. zł, jednak 30 proc. kosztów pokryje Bank Gospodarstwa Krajowego. - Liczymy, że koszt budowy będzie jednak nieco niższy, ale tego dowiemy się po przetargu - wyjaśnia Krzysztof Karaś, rzecznik chorzowskiego magistratu.

Kiedy zostanie ogłoszony przetarg, tego jeszcze nie wiadomo. Pewne jest, że budynek zostanie oddany do użytku w przyszłym roku.

Władze miasta zdecydowały się na budowę pierwszego po wielu latach budynku z mieszkaniami komunalnymi ze względu na fatalny stan techniczny tych istniejących.

- Chcemy dać mieszkania osobom, których po prostu nie stać na kupno - dodaje rzecznik. Na mieszkania będą mogły liczyć rodziny o niskich dochodach, a także te wielodzietne. Do tych mieszkań zostaną też przesiedleni lokatorzy budynków komunalnych, które zostaną zrównane z ziemią. - Ich stan techniczny jest bardzo zły, w wielu przypadkach lepiej byłoby postawić nowy niż remontować obiekt z mieszkaniami o niskim standardzie - wyjaśnia Karaś. Kamienice w Chorzowie II liczą około 100 lat i nie są wpisane w rejestr zabytków, dlatego miasto może je wyburzyć. A na ich miejsce w przyszłości postawić nowe.

W Chorzowie jest 13 tys. 106 mieszkań zarządzanych przez PGM. I wciąż jest ich za mało, a chętnych 220 osób. By je dostać trzeba odczekać swoje, bo około roku. - Chcielibyśmy, by takich budynków jak ten u zbiegu ulic Ligonia i Pudlerskiej postawić więcej, by móc zapewnić mieszkania komunalne tym, których nie stać na kupno - tłumaczy rzecznik. Ale tegoroczny budżet miasta na razie nie pozwala władzom tak szeroko inwestować w budowę mieszkań
Obecnie podstawowa stawka czynszowa mieszkania komunalnego wynosi 7,14 zł za metr kwadratowy. Dobra wiadomość to taka, że w tym roku podwyżki nie będzie.

- Prezydent podjął taką decyzję kierując się dobrem mieszkańców, szczególnie tych w trudnej sytuacji finansowej. Od 1 lipca w życie tzw. ustawa śmieciowa i mieszkańcy zapłacą więcej za wywóz odpadów. Dlatego podwyżka czynszów byłaby dla nich dodatkowym obciążeniem - tłumaczy Karaś.