- Naszym obowiązkiem jest wyłonić w drodze konkursu najkorzystniejsze oferty w da-nym zakresie w ramach posiadanych środków - tłumaczy tę decyzję Jacek Ko-pocz, rzecznik prasowy śląskiego oddziału NFZ. - Mówiąc inaczej kupić najlepsze świadczenia za najkorzystniejszą cenę - dodaje.
Co to oznacza dla chorzowian, którzy mają problemy ze wzrokiem? W szpitalu przy ul. Strzelców Bytomskich dalej będzie funkcjonowała poradnia okulistyczna. Na początku lutego zamknięty natomiast oddział okulistyczny, na którym odbywały się różne zabiegi. Teraz, aby je wykonać będzie trzeba jechać do Katowic.
- Nawet jeżeli ktoś będzie miął ciało obce w oku, to my już tego nie opatrzymy - przyznaje Szafranowicz. I do-daje, że zmiany są efektem ekonomicznej gry funduszu. - To na pewno nie będzie dla dobra pacjenta. Wydłużą się kolejki i będą wykonywane tylko najmniej skomplikowane operacje - twierdzi.
Chorzowski oddział przez 30 lat świadczył usługi na dobrym poziomie. Teraz grozi mu likwidacja. Ma 19 łóżek. Pielęgniarki zostały przesunięte na inne oddziały, a część lekarzy skorzystała z urlopów. Szpital w sprawie braku kontraktu złożył już protest, a z dyrektorem funduszu mają się spotkać władze miasta.
- Nie mamy sobie nic do zarzucenia. Spełniliśmy wszystkie wymogi konkursu: kadrowe, sprzętowe, formalne i remontowe. Sugerowana przez fundusz cena to 52 złote za punkt. Taką więc przyjęliśmy - wyjaśnia Sza-franowicz. - Byliśmy zdziwieni, że nie poproszono nas do negocjacji. Okazało się, że fundusz nie zamierza z nami zawrzeć umowy. W Katowicach powstały od podstaw bowiem dwa prywatne ośrodki, które dały bardzo konkurencyjną cenę - podkreśla.- Z tego powodu kontraktów nie otrzymało wiele szpitali w naszym województwie - dodaje.
Jacek Kopocz tłumaczy natomiast, że zgodnie z zasadą kontraktowania fundusz zapewnia dostęp do świadczeń, co nie jest równoznaczne, że w tym samym miejscu co dotychczas. - Dostępność pacjenta do świadczeń z zakresu okulistyka-hospitalizacja w roku 2012 będzie nie niższa niż w roku ubiegłym - mówi. - Środki finansowe są zabezpieczone na tym samym poziomie, a zmiany nastąpiły na mapie świadczeń.
Więcej szpitali bez kontraktu
Szpitale przedstawiają w ofercie jakie posiadają warunki, a za to co zaproponuje dodatkowo otrzymuje dodatkowe punkty. Również za obniżoną cenę. W tym roku do konkursu na region centralny przeznaczone były środki na poziomie roku 2011, tj. 63 mln zł. Oferty złożyło 15 świadczeniodawców. Przewyższały one kwotę przeznaczoną na realizację świadczeń o 250 proc. Do negocjacji z powodu niskiej ilości punktów nie zostały zaproszone szpitale w Pszczynie, Rudzie Śląskiej, Gliwicach i Chorzowie. RES
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?