Chorzowianin pojawił się popołudniu w miejscu zamieszkania swojej byłej konkubiny i spalił dziecięcy wózek.
Po kilku godzinach przyszedł ponownie i tym razem wszczął awanturę oraz groził śmiercią byłej partnerce i jej ojcu. Następnie rzucił się z pięściami na 47- letniego rodzica, który próbował stanąć w obronie córki.
Na miejsce przyjechali dzielnicowi z komisariatu II, którzy zatrzymali 27- latka i przewieźli go do policyjnego aresztu.
Awanturnik usłyszał zarzuty kierowania gróźb karalnych, zniszczenia mienia oraz uszkodzenia ciała za co grozi mu do 5 lat za kratami - informuje chorzowska policja.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?