Balon nazywa się ULKA
Okazuje się, że balon Uniwersytetu Śląskiego nosi imię ULKA. Jest to skrót od Uniwersyteckiego Laboratorium Kontroli Atmosfery. W skrócie, jego zadaniem jest badanie i kontrolowanie jakości powietrza.
- Naukowcy z Uniwersyteckich Laboratoriów Kontroli Atmosfery (ULKA) badają zanieczyszczenia powietrza atmosferycznego, ich rozprzestrzenianie się oraz wpływ na zdrowie człowieka i środowisko - czytamy na stronie Uniwersytetu Śląskiego. - Wykonują także fizyczne, chemiczne i meteorologiczne badania atmosfery w kontekście zmian klimatu i przeciwdziałania tym zmianom.
W koszu znajduje się aparatura pomiarowa, która bada zawartość związków w powietrzu, i to na różnych wysokościach.
Pierwszy lot od wybuchu pandemii
O sprawę zapytaliśmy Jacka Szymika-Kozaczko, rzecznika prasowego Uniwersytetu Śląskiego.
- Było to z jednej strony coś typowego, ale z drugiej i nietypowego. Typowego, ponieważ był to zwykły lot badawczy popularnej ULKI, czyli Uniwersyteckiego Laboratorium Kontroli Atmosfery - mówi Szymik-Kozaczko.
- Nietypowego, ponieważ był to pierwszy lot tego balonu od marca. Jest to ważna informacja, ponieważ balon był po raz pierwszy w użyciu od wybuchu pandemii koronawirusa - dodaje.
Tak zwana ULKA w użyciu znajduje się od 2017 roku.
- Interesujemy się tym co wisi i co jest atmosferze, a są to m.in. pyły wulkaniczne, pyły znad Sahary, a nie tylko lokalne pyły z naszych kominów, z którymi identyfikujemy smog. To mobilne laboratorium, jakie zapewnia nam balon będzie współpracowało z laboratoriami stacjonarnymi. ULKA zapewnia nam nowy materiał do oryginalnych badań - mówił wtedy prof. Andrzej Kowalczyk, ówczesny rektor UŚ.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?