Bieg z gepardem w śląskim ZOO [ZDJĘCIA]

Nie odstraszył uczestników mróz i temperatura poniżej -10.0 C. Z wielką ciekawością zjawili się przed główną bramą ZOO biegacze, by wziąć udział w wyjątkowym biegu.

Bieg rozpoczął się przywitaniem uczestników przez Dyrektora ZOO – Panią Jolanta Kopiec, która życzyła biegaczom wielu pozytywnych wrażeń w trakcie dzisiejszej, rekreacyjnej imprezy. Pierwszym punktem biegu była Dolina Dinozaurów gdzie ruchem i serdecznym uśmiechem uczestnicy starali się trochę ożywić skamieniałości. Po żywiołowej i profesjonalnej rozgrzewce utworzone zostały dwie grupy. "Spragnieni żwawszego tempa" ruszyli z Bohdanem Witwickim a spokojniejsza grupa miłośników "Animals Planet" pod dowództwem Agnieszki Pilawskiej pobiegli alejkami ZOO.

Mijając „plujące” lamy oraz przestraszone wielbłądy, odwiedzając ruchliwego jak nigdy słonia i hipopotama, przebiegając kilkakrotnie obok tygrysów dotarliśmy do gwiazd naszego biegu - dumnych Gepardów. Umięśnione ciała tych zwierząt jakby prosiły o otwarcie bramy i wspólne bieganie. Z szacunku do tych szaleńczo szybkich drapieżników, pozostaliśmy wszyscy po swoich stronach ogrodzenia.

Damian Wojciechowski uczestnik biegu powiedział - niedzielny „Bieg z Gepardem” był dla mnie pierwszym w nowym roku grupowym bieganiem. Cudowna aura, słoneczko i siarczysty mróz sprawiły że "biegowe" zwiedzanie ZOO było bardzo widowiskowe, niecodzienne, a juz w zimie wręcz ekstremalne.
O dziwo nie tylko biegacze żwawo poruszają się wtedy na dworze. Miałem wręcz wrażenie, iż zwierzęta w zimę są o wiele bardziej ruchliwe niż latem. Pokonaliśmy wspólnie około 5-cio kilometrową trasę, plus profesjonalna rozgrzewka i świetna koleżeńska atmosfera. Jak widać coś co udaje się w Warszawie, z powodzeniem można wprowadzić na Śląsku a ZOO zimą wygląda zjawiskowo. Za rok z pewnością znów stanę u bram Ogrodu Zoologicznego.

Po biegu na wszystkich uczestników czekała gorąca herbata oraz upominki (pamiątkowe medale Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku, pamiątki Śląskiego ZOO i gadżety przygotowane przez partnerów biegu), które wszystkim zgromadzonym umilą zapewne dzisiejsze wydarzenie i nie pozwolą o nim zapomnieć za rok.

Adam Saletnik („BiegamBoLubię” Katowice):
Nie zważając na trzaskający mróz warto było wybrać się do Zoo by wspólnie pobiegać. Mimo panującej atmosfery zawodów nie było jednak żadnego ścigania się, tylko luźne wspólne bieganie w doborowym towarzystwie. Liczyła się przede wszystkim dobra zabawa. Szkoda tylko, że dla zwierząt było ciągle zbyt zimno, przez co udało się zobaczyć tylko część z nich, ale przynajmniej dinozaury nie narzekały i grzecznie rozgrzewały się z nami. Jak najbardziej ciekawa inicjatywa - pierwszy raz biegałem po ZOO - i mam nadzieję, że zgodnie z zapowiedziami organizatorów będę miał szanse jeszcze to powtórzyć.

Agnieszka Pilawska – prowadząca grupę biegaczy, po biegu powiedziała:
Uczestnicy byli bardzo zadowoleni, ale nie tylko oni. Gepardy i tygrysy chętnie podejmowały „zabawę” i zachęcone do biegania ruszały się równie żwawo jak my. Na szczęście zostaliśmy po swoich stronach ogrodzenia (uśmiech). Mam nadzieję, że bieg zostanie cykliczną ale i elitarną imprezą dla biegaczy, którym przygoda ze zwierzakami na długo zapadnie w pamięci.

„Bieg z Gepardem” – zimowy bieg Śląskiego ZOO, 29 stycznia 2012 r., przygotował Śląski Ogród Zoologiczny, Wojewódzki Park Kultury i Wypoczynku im. Gen. Jerzego Ziętka przy współpracy z fundacją Silesia Pro Active.