Będzie nowy stadion dla Niebieskich? Radni w Chorzowie chcą nowego obiektu na Cichej. To już ostatni dzwonek!

Prezes Ruchu Seweryn Siemianowski podczas sesji Rady Miasta Chorzowa poinformował, że dostosowanie stadionu na Cichej do wymogów licencyjnych obowiązujących w PKO Ekstraklasie może kosztować nawet 25-30 mln zł i zaapelował do radnych o podjęcie jak najszybszej decyzji o budowie nowego stadionu dla Niebieskich. - To jest alarm i to najbardziej czerwonego koloru - stwierdził.

Większość chorzowskich radnych zgodziła się, że „pudrowanie trupa”, jak nazwali próby dostosowania 88-letniego obiektu do współczesnych realiów, nie tylko mija się z celem, lecz nawet zakrawa na niegospodarność i wyraziła wolę budowy na Cichej nowego stadionu.

Odbyło się już pierwsze spotkanie robocze na temat tego skąd zdobyć środki na inwestycję, która może pochłonąć nawet 200 mln zł. Prezes Siemianowski przekazał, że jest w kontakcie z ministrem sportu i turystyki Kamilem Bortniczukiem, który z funduszu inwestycji o szczególnym znaczeniu dla polskiego sportu mógłby dofinansować tę budowę nawet w połowie.

Wiceprezydent Chorzowa Marcin Michalik stwierdził, że budowa w nowego stadionu jest możliwa tylko przy wsparciu środków zewnętrznych i o takie finansowanie miasto będzie się starać.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA ZE STADIONU NA CICHEJ

Czas nagli, bo Ruch do połowy kwietnia musi przesłać wniosek licencyjny na nowy sezon, w którym ma wskazać obiekt, na którym będzie występować w roli gospodarza. Klub może grać czasowo na obcym stadionie, ale musi w tym czasie prowadzić prace nad poprawą domowej infrastruktury.

Część radnych wsłuchując się w głos kibiców Niebieskich uznała, że projekt stadionu przygotowany w 2013 roku jest już przestarzały i powinien zostać stworzony nowy projekt obiektu na Cichej na 20 tys. miejsc z zagospodarowaniem miejsca pod trybunami, który mógłby powstawać etapami. Oznacza to, że piłkarze Ruchu mogą grać poza Chorzowem przez najbliższe 2-3 lata.

Wcześniej na sesji RM o demontażu trzech pozostałych wież oświetleniowych na Cichej mówiła Alina Zawada, prezes Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Sportu w Chorzowie. Od wczoraj na obiekcie MORiS pracuje już firma, która ma się tym zająć, a w sobotę rozpocznie się wycinka masztu przy sektorze nr 10.

Później zlikwidowana zostanie „świeczka” znajdująca się obok sektora nr 4, a jako ostatnia ta od strony Hotelu Batory, bo będzie musiała być wcześniej pocięta na mniejsze fragmenty. Do Wielkiej Soboty prace mają zostać zakończone.

Fragment jednej z charakterystycznych wież oświetleniowych z Cichej ma trafić do Muzeum Hutnictwa w Chorzowie. Nie ma natomiast możliwości, by kibice Ruchu mogli kupić zdemontowane jupitery, gdyż są one traktowane jako rodzaj odpadu.

Na początku kwietnia firma przygotowująca projekt nowego oświetlenia na stadionie ma złożyć go w Urzędzie Miasta i wystąpić o pozwolenie na budowę. Inwestycja ma kosztować 5 mln zł, ale nie wiadomo czy dojdzie do skutku, bo radni woleliby przeznaczyć te środki na nowy obiekt na Cichej.