18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Barack Obama nabył porcelanę z Wałbrzycha (ZDJĘCIA)

Artur Szałkowski, fot. Dariusz Gdesz
Serwisy z Fabryki Porcelany Krzysztof w Wałbrzychu trafiły na stół prezydenta Stanów Zjednoczonych w Białym Domu.

Niewykluczone, że w trakcie nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia prezydent Stanów Zjednoczonych zje rodzinny posiłek z pięknych porcelanowych naczyń, które zostały mu dostarczone z Wałbrzycha. Do Białego Domu w Waszyngtonie trafiły bowiem serwisy dla 36 osób: obiadowy i kawowy, które wyprodukowali pracownicy Fabryki Porcelany Krzysztof.

– Wcześniej przesłaliśmy do siedziby prezydenta w Waszyngtonie naszą ofertę, proponując fasony: Fryderyka lub Alaska. Współpracownicy prezydenta Baracka Obamy wybrali Alaskę – mówi Mariola Śniadała, kierownik produkcji porcelany dekorowanej w wałbrzyskiej fabryce.

Ile zapłacił rząd USA? To tajemnica handlowa. Zestaw Alaska na 12 osób dostępny dla każdego kosztuje: obiadowy - 1060 zł, kawowy - 479 zł. Negocjacje z Amerykanami dotyczyły m.in. kolorystyki logo Białego Domu. Odrzucili oni propozycję wałbrzyszan, by wykonać w czerni logo siedziby prezydenta Stanów Zjednoczonych. Pracownicy Białego Domu zażyczyli sobie, by było identyczne jak logo, które znamy z przemówień prezydenta wygłaszanych z mównicy w jego waszyngtońskiej siedzibie. Logo naniesione na wszystkie elementy serwisu obiadowego i kawowego zostały przygotowane przez wałbrzyską Kalkomanię. Na spodzie każdej części umieszczono natomiast logo wałbrzyskiej fabryki.

Z kolei zaakceptowane przez Amerykanów dekoracje to już żmudna, ręczna robota uzdolnionych manualnie pracowników z wałbrzyskiego Krzysztofa. – Zdobienia wykonywane są płynnym złotem, które dostarcza nam Mennica Polska - wyjaśnia Justyna Płonka, handlowiec z działu eksportu Fabryki Porcelany Krzysztof w Wałbrzychu. – Przed nałożeniem pędzelkiem na porcelanę złoto musi być rozcieńczone specjalnym rozpuszczalnikiem. Później dekoracja jest wypalana w piecu.

Wyprodukowany w Wałbrzychu serwis obiadowy dla prezydenta Baracka Obamy składa się z 54 części. Jest bardziej rozbudowany niż fason Alaska oferowany do sprzedaży. Oprócz talerzy głębokich i płytkich, składa się między innymi z salaterek, wazy, misek i sosjerek. Natomiast serwis kawowy wysłany z Wałbrzycha do Waszyngtonu złożony był z 39 elementów, m.in. filiżanek, spodków, talerzyków deserowych, cukiernic i mleczników.

Oba serwisy zostały przesłane z wałbrzyskiej fabryki do Białego Domu za pośrednictwem firmy kurierskiej. O tym, że dotarły tam w całości i przypadły Barackowi Obamie do gustu, świadczy list z podziękowaniami, który w imieniu prezydenta Stanów Zjednoczonych przesłali do Wałbrzycha jego współpracownicy.

To jednak niejedyne prestiżowe zamówienie, które w ostatnim czasie realizowała fabryka. – Jedna ze szwedzkich firm zamówiła u nas serwisy Eureka na ślub księżniczki Wiktorii, następczyni szwedzkiego tronu – mówi Mariola Śniadała. - Tak powstał popularny wśród naszych klientów serwis ze złotą literką W. Można go używać w mikrofalówkach i zmywarkach.

Jedna z brytyjskich firm kupuje w Krzysztofie wykonaną ręcznie błyszczącą i kolorową porcelanę. Do Wałbrzycha ma ona dostarczyć potwierdzenie, że wyroby te trafiają m.in. na dwór królewski. Regularne zamówienia w Fabryce Porcelany Krzysztof w Wałbrzychu składa też Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto