Bal charytatywny Chorzów. Licytowali pióro Komorowskiego i rejs z Kotalą [FOTO]

Bal charytatywny Chorzów

Cena wywoławcza 300 zł, a zaproponowana najwyższa suma osiągnęła 5 tys. zł - za tyle właśnie wylicytowano rejs po Jeziorze Pławniowickim z Andrzejem Kotalą, prezydentem Chorzowa, za sterami. Rejs ma potrwać ok. 2 godzin i odbyć się w indywidualnie wybranym terminie w okolicach maja i sierpnia. To najwyżej wylicytowana propozycja, która została wystawiona na charytatywną "aukcję" podczas balu, który odbył się w zeszłą sobotę w Sztygarce.

Pierwszy raz tego typu impreza została zorganizowana w naszym mieście. I już okazała się sukcesem. Podczas tego wydarzenia na licytację wystawiono łącznie 11 przedmiotów, za które darczyńcy zapłacili 18 tys. zł. Natomiast cały dochód z balu wyniósł ponad 20 tys. zł i ma być przeznaczony na wakacje dla podopiecznych chorzowskiego Ośrodka Wsparcia Rodziny.

Drugim co do wartości, najdroższym wylicytowanym przedmiotem okazało się pióro prezydenta RP, Bronisława Komorowskiego wraz z dokumentem "Strategia bezpieczeństwa narodowego", które nim podpisał. Zostało kupione za 2,7 tys. zł. Tylko o 100 zł tańsza była akwarela "Poczta chorzowska" autorstwa Wojtka Łuki, a która pochodziła ze zbiorów Wojciecha Saługi, marszałka województwa śląskiego. Natomiast za 2050 zł poszedł inny obraz, przedstawiający kopalnię Ziemowit. Na aukcję przekazała go Elżbieta Bieńkowska, unijna komisarz.

A co jeszcze trafiło "pod młotek" podczas sobotniego balu? Zaproszeni goście mogli kupić wieczne pióro przekazane przez Jerzego Buzka, komplet numizmatów związanych z Solidarnością, oddanych przez Annę Knysok, która w wyborach kontraktowych 1989 roku otrzymała mandat z naszego okręgu wyborczego. Ale poza tym można było także kupić dwie butelki wina "Mamrot", które na chorzowską licytację trafiło prosto z planu zdjęciowego do serialu "Ranczo" .