Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Amelung: Było klepisko, będzie park

Angelika Niaka
Późną wiosną chorzowianie powinni mieć do swej dyspozycji nowe miejsce na spacery.
Późną wiosną chorzowianie powinni mieć do swej dyspozycji nowe miejsce na spacery.
Ciepła i długa jesień sprzyja budowlańcom. Dzięki temu udało się podgonić terminy i budowa parku wokół starego osadnika Amelung idzie pełną parą. Będzie ukończony zgodnie z terminem.

Ciepła i długa jesień sprzyja budowlańcom. Dzięki temu udało się podgonić terminy i budowa parku wokół starego osadnika Amelung idzie pełną parą. Będzie ukończony zgodnie z terminem. 30 czerwca 2007 roku mieszkańcy Chorzowa będą mogli wybrać się na spacer do jednego z ładniejszych zakątków miasta.

Jeszcze niedawno teren u zbiegu ulic 3-Maja i Żołnierzy Września omijano z daleka. Fragment szybu Karolina, kolej piaskowa KP Jaworzno-Szczakowa, połamane drzewa, śmieci, smród... Decyzja władz miasta o budowie parku przyciągnęła deweloperów. Nic dziwnego, że zwietrzono interes w miejscu, w którym tylko z budżetu Unii Europejskiej będzie wydanych

4 mln zł. Teraz część niedużych budynków mieszkalnych jest już gotowa. Ich mieszkańcy czekają na ukończenie parku. - Dzięki doskonalej pogodzie prace posuwają się bardzo szybko. Niestety harmonogram zadań zabrania nam wyprzedzania terminów, więc wszystko musi iść zgodnie z planami. Każdy z etapów pracy ma przydzielone fundusze i gdybyśmy zaczęli wyprzedać plany, to nie mielibyśmy na to pieniędzy - mówi Hanna Pompa-Obłońska, naczelnik wydziału Usług Komunalnych. Wykonawcom, dzięki ładnej pogodzie, udało się podgonić terminy.

Mieliśmy tyły związane z budową mostku nad stawami. Ale już nadgoniliśmy. Pod koniec tygodnia skończymy ostatnią część wodospadu i właściwie te największe prace za nami - mówi Krzysztof Gramski, kierownik budowy z firmy Haller z Katowic.

Robotnikom pozostanie do wykonania przekop miedzy stawami, dokończenie budynku technologicznego oraz skarp i faszyny (są to powiązane ze sobą cienkie gałęzie drzew służące umocnianiu brzegów - red.). I mimo że w trakcie trwania prac mieszkańcy zastanawiali się czy robotnicy zdołają je ukończyć na czas, wszystko idzie w dobrym kierunku. - Na wiosnę pełną parą wkroczymy z pracami nad zielenią. Część została już zasadzona. Położyliśmy trawę na części Amelungu i wykonaliśmy wysepkę. W wodzie posadziliśmy też rośliny wodne. Ale z głównymi nasadami czekamy do wczesnej wiosny. Ten park z pewnością stanie się ulubionym miejscem okolicznych mieszkańców - mówi Krzysztof Brawko, kierownik Zakładu Zieleni i Rekultywacji z Chorzowa.

Z postępu prac są zadowoleni mieszkańcy, którzy nad stawami mają swoje domy. - Gdy pierwszy raz zobaczyliśmy z mężem ten teren, zastanawialiśmy się, kto by chciał tu zamieszkać. Kiedy dowiedzieliśmy się, jak docelowo ma wyglądać to miejsce, zaczęliśmy się zastanawiać. Pieniądze z Unii przekazane na ten projekt przekonały nas do zakupu mieszkania. I wybraliśmy dobrze. Prace idą bardzo szybko. A to miejsce staje się coraz ładniejsze - mówi Katarzyna Sujkowska-Sobisz, mieszkanka nowego osiedla nad Amelungiem.

Niestety i ta budowa nie odbywa się bez strat. W zeszłym tygodniu z fragmentu ścieżki zniknęła kostka brukowa. - Przy takiej inwestycji niestety nie da się uniknąć kradzieży. Ważne, że nie są one w stanie zakłócić dalszych robót. Skończymy na czas - przekonuje Brawko.

Skąd pieniądze?

Fundusze unijne - ponad 4 mln zł.
WFOŚiGW - ok. 947 tys. zł
Chorzowski Związek Wodociągów i Kanalizacji - 251 tys. zł
Budżet Państwa - 559 tys. zł
Powiatowy FOŚiGW - 989 tys. zł
Całość inwestycji zamknie się w granicy ok. 7 mln zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto