25 kwietnia pracownik sądu odebrał informację o bombie w budynku sądu. Natychmiast przeprowadzono ewakuację, na miejsce przyjechała policja wraz z pirotechnikami. Poza nimi na miejsce ściągnięto straż pożarną, pogotowie ratunkowe, energetyczne oraz gazowe.
Po dokładnym przeszukaniu budynku pirotechnicy nie odnaleźli żadnego ładunku wybuchowego. Po kilku dniach sprawca został namierzony, okazał się nim 17-letni bytomianin. Wobec sprawcy fałszywego alarmu prokurator zastosował policyjny dozór.
Dowcipnisiowi grozi teraz do 8 lat pozbawienia wolności, może również zostać obciążony pokryciem kosztów akcji ratunkowej, te mogą sięgać nawet kilkanaście tysięcy złotych.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?