Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Afera o Stadion Śląski. Premier Morawiecki o wypowiedzi Marszałka Chełstowskiego "Na drobne złośliwości macham ręką,zapraszam do współpracy"

BOW, Mateusz Zarembowicz
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że rząd może przeznaczyć co najmniej 50 proc. środków na inwestycje dla Stadionu Śląskiego.
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że rząd może przeznaczyć co najmniej 50 proc. środków na inwestycje dla Stadionu Śląskiego. arc.
Mecz Ruchu Chorzów i Wisły Kraków na terenie Stadionu Śląskiego był ogromnym marzeniem wszystkich kibiców. Niestety, mimo negocjacji do porozumienia nie doszło, a wydarzenie wisi na włosku. Jak twierdzi premier Mateusz Morawiecki, Stadion Śląski, którego właścicielem jest Marszałek Chełstowski, nie był w stanie zabezpieczyć obiektu. - Nie kłam! Dam ci krótką lekcję. - napisał marszałek na Twitterze. Premier zapowiedział, że rząd jest w stanie przeznaczyć 50 proc. środków na inwestycje dla Stadionu Śląskiego. Skomentował także wypowiedzi marszałka i zaprosił do działania. - Na drobne złośliwości macham ręką, zapraszam do współpracy.

Stadion Śląski miał szansę otrzymać rządową pomoc w ubezpieczeniu Stadionu Śląskiego na mecz Ruchu Chorzów z Wisłą Kraków. Chociaż sprzedaż biletów na wydarzenie już ruszyła (mecz odbędzie się prawdopodobnie na stadionie w Gliwicach), sprawa wciąż nie jest przesądzona. Mimo ostrej wymiany zdań Marszałka woj. śląskiego Jakuba Chełstowskiego z premierem, Mateusz Morawiecki zapewnia, że jest w stanie współpracować z każdym dla dobra mieszkańców i kibiców.

- To jest stadion, z którego wszyscy Polacy są dumni i jestem przekonany o tym, że przy odrobinie dobrej woli możemy z powrotem Stadion Śląski przywrócić do pełnego użytkowania tak żeby piłkarze również mogli tam cieszyć się i odnosić zwycięstwo, a na drobne złośliwości macham ręką zapraszam wszystkich do współpracy. Jestem zawsze gotowy dla dobra mieszkańców, dla dobra kibiców współpracować z każdym - zapewnia premier Mateusz Morawiecki.

od 16 lat

Afera o Stadion Śląski. Zaczęło się od propozycji pomocy ze strony rządu

Afera o Stadion Śląski wybuchła w momencie, gdy premier Mateusz Morawiecki zaproponował w mediach społecznościowych pomoc w ubezpieczeniu stadionu. Jego zdaniem mecz o tak dużym znaczeniu dla społeczności kibicowskiej powinien się odbywać w bardziej reprezentacyjnym miejscu.

- Mecz I Ligi pomiędzy Ruchem Chorzów a Wisłą Kraków może jeszcze się odbyć na Stadionie Śląskim! Stadion Śląski, którego właścicielem jest Marszałek Chełstowski, nie był w stanie zabezpieczyć obiektu, strony nie doszły do porozumienia. Dlatego wzywam Marszalka, aby nie blokował działań państwa. Jesteśmy w stanie ubezpieczyć odpowiednie elementy na stadionie. Możemy mieć na Śląsku piłkarskie święto! - czytamy wpis na Twitterze premiera.

W odpowiedzi na apel premiera, Jakub Chełstowski postanowił zaatakować premiera Morawieckiego. Odnosząc się do wpisu, zamiast szukać możliwości porozumienia, odniósł się do promowanych przez siebie od końca listopada ubiegłego roku tez, kiedy nagle przystąpił do powiązanego z opozycją ruchu samorządowego Tak Dla Polski.

- Nie kłam! Dam ci krótką lekcję. Stadion Śląski to spółka zgodnie z KSH. To zarząd spółki prowadzi negocjacje, nikt tutaj ręcznie nie wpływa na decyzje zarządów, tak jak u was. W końcu interesujesz się sprawami Śląska? Choć dawno Ciebie tutaj nie było. Kamil Bortniczuk zabrał 5,5 mln zł dotacji na wymianę oświetlenia na Stadionie. Gdzie wtedy byłeś? Moje drzwi zawsze są otwarte na dialog, nie tak jak u twojego Wojewody - skomentował wpis na Twitterze marszałek woj. śląskiego Jakub Chełstowski.

Rząd jest w stanie przeznaczyć co najmniej 50 proc. środków na inwestycje dla Stadionu Śląskiego

Przypomnijmy, że spotkanie Ruchu Chorzów z zaprzyjaźnioną drużyną z Krakowa ma odbyć się już 22 kwietnia. Zwykle zmagania tych drużyn cieszą się ogromnym zainteresowaniem zaprzyjaźnionych ze sobą kibiców. Z tego powodu powstał pomysł, by mecz rozegrać nie na gliwickim stadionie, z którego korzysta ze względu na awarię oświetlenia na swoim macierzystym boisku, tylko w Kotle Czarownic, który dysponuje większą ilością miejsc. Niestety, ze względu na ogromne koszty ubezpieczenia, Ruch nie zdecydował się na rozgrywanie meczu na Stadionie Śląskim. Ruszyła już sprzedaż biletów i wszystko wskazuje na to, że Ruch zmierzy się z Wisłą w Gliwicach.

- Stadion Śląski jest nie tylko dumą Polaków, bo przecież na tym stadionie odnosiliśmy wspaniałe zwycięstwa. To także niezwykle ważny stadion dla wspaniałego klubu sportowego Ruch Chorzów. Ten stadion może być na powrót w pełni używany dla klubu sportowego i dla piłkarzy. Ja z tego miejsca chcę takie zobowiązanie właśnie przedstawić - rząd polski jest w stanie po naszej stronie przeznaczyć odpowiednie środki, co najmniej 50 proc. na to, aby ten stadion jak najszybciej wrócił do życia, aby kibice Ruchu Chorzów i wszyscy fani polskiego sportu mieli stadion z powrotem w swojej dyspozycji - obiecywał premier Mateusz Morawiecki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto