18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Adelajda i Alfons Hatkowie z Chorzowa obchodzili w listopadzie 70. rocznicę ślubu

JUT
Ona ma 89, on 91 lat i wciąż z miłością patrzą sobie w oczy. Małżeństwem są już od 70 lat. To najstarsza para małżeńska w naszym mieście. Poznajcie historię Adelajdy i Alfonsa Hatków.

Adelajda i Alfons Hatkowie pobrali się 70 lat temu. Pani Adelajda ma 89 lat, a pan Alfons jest od niej o cztery lata starszy. Pan Alfons jest rodowitym chorzowianinem jego żona natomiast przyszła na świat w Katowicach, ale w dzieciństwie, wraz z rodzicami, przeprowadziła się do naszego miasta.

Państwo Hatkowie poznali się przed wojną przez znajomych w świetlicy szkoły podstawowej nr 32 w Chorzowie. Alfons Hatko w 1935 roku rozpoczął pracę w Hucie Batory. W 1942 roku został powołany do wojska niemieckiego, trafił do Francji na przeszkolenie, a następnie na Ukrainę i do Rosji.

Po otrzymaniu dwutygodniowego urlopu wrócił na Śląsk i w poniedziałek, 2 listopada, 1942 roku ożenił się z Adelajdą Tomanek. Ceremonia odbyła się w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Chorzowie. Był to ślub rzymski, uroczystość zawarcia małżeństwa była odprawiana po łacinie, ale ksiądz rozmawiał z nimi po polsku. Na uroczystości obecna była jedynie najbliższa rodzina.

- Uratowałem żonę, ponieważ była niepełnoletnia i gdybym nie wziął z nią ślubu, to wzięli by ją do obozu pracy dla młodzieży - wspomina jubilat.

Po ślubie pan Alfons wrócił na front. W 1944 roku został pojmany przez Armię Czerwoną i trafił do niewoli radzieckiej, następnie do obozu pracy Leszno-Gronowo, skąd wrócił do Chorzowa. Wrócił też do pracy w Hucie Batory gdzie przepracował w sumie 50 lat.

Żona Adelajda pracowała w wydziale zdrowia katowickiego Urzędu Miasta.

Jaka jest recepta na tak długie życie razem?

- Trzeba żyć w zgodzie i miłości, rozumieć drugiego człowieka i umieć mu przebaczyć - tłumaczy pan Alfons. - W życiu zawsze musi być harmonia. Nigdy nie mieliśmy złych momentów, bo zawsze staraliśmy się żyć w zgodzie.

Państwo Hatkowie mają córkę, wnuka, a także prawnuczkę. Dziewczynka ma już 12 lat.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto