Józef Kamieński uhonorowany został medalem "Za zasługi dla miasta Chorzowa". Jest znaną osobą szczególnie w okolicach chorzowskiej parafii św. Jadwigi, gdzie jest organistą od 60 lat. Wywodzi się z Wirku (obecna dzielnica Rudy Śląskiej), lecz związany jest z Chorzowem od 1942 roku. Początkowo grał w kościele św. Jadwigi bardzo sporadycznie, dopiero potem został organistą na stałe. Akompaniował też chórowi w czasie nabożeństw i koncertów w kościele parafialnym.
Kamieński ukończył katowickie konserwatorium muzyczne I stopnia, pracował w chorzowskim ZUS i dodatkowo uczył się w szkole muzycznej przy obecnej ul. Dąbrowskiego (w klasie organów u profesora Ludwika Zdrzałka).
Chorzowianin jest doceniany. Spotyka się ze słowami uznania księży, parafian. Dostał m.in. złotą odznakę Polskiego Związku Chórów i Orkiestr, a za trud długoletniej posługi w kościele uhonorowano go papieskim orderem Pro Ecclesia et Pontifice. Warto tu podkreślić działalność pana Józefa w chórze kościelnym, którym kierował od 1957 do 1987 roku. Ten okres to czas świetności tego zespołu, który skupiał wówczas 70 - 80 śpiewaków i miał bardzo bogaty repertuar (najsilniejszą pozycją były m.in. pieśni wielkopostne, maryjne i kolędy).
Kamieńscy dochowali się trójki dzieci: Gabrieli, Barbary i Marka, a talent muzyczny posiadają wszystkie ich dzieci i wnuki.
Pan Józef cieszy się, iż ma teraz przyjemność grywać z córką i wnukiem Piotrkiem. Gabriela stopniowo przejmuje obowiązki po ojcu. Gra na organach i prowadzi chór kościelny (św. Cecylii), którym przez 30 lat kierował właśnie jej ojciec. Na pewno dumą matczyną i radością dla dziadka jest fakt, iż przy klawiszach organów zasiada często jej syn Piotr.
- Dla niego było zawsze oczywiste, iż będzie grać na organach - wyznaje pan Kamieński. - Kiedy miał 10 lat, pierwszy raz zastąpił mnie przy graniu do mszy. Teraz ma lat 16 i jest pełnoprawnym zmiennikiem moim i córki - mówi dumny dziadek.
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?