Mroźny poranek z temperaturą do minus dziewięciu stopni Celsjusza w czwartek, 11 lutego, przywitał mieszkańców Bytomia oraz Zabrza. Mrozy w ostatnich dniach szczególnie dają się tutaj we znaki, ponieważ występują problemy z dostawami ciepła sieciowego. Mieszkańcy mówią, że w mieszkaniach jest już naprawdę zimno.
- Kaloryfery w całym mieszkaniu są zaledwie letnie, choć ogrzewanie odkręciliśmy maksymalnie, jak tylko się da. Niestety, w łazience jest już naprawdę zimno - mówi DZ mieszkanka Zabrza.
W podobnej sytuacji są 23 tys. odbiorców sieciowego ogrzewania w mieście. W Bytomiu awaria dotknęła lokatorów około 30 tys. mieszkań.
W Bytomiu: - Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Bytomiu przeprowadziło optymalizację pracy 650 węzłów ciepłowniczych, dzięki czemu możliwe jest dostarczenie ciepła do kluczowych jednostek i mieszkań na rzecz ograniczenia dostaw ciepła w niektórych instytucjach (m.in. w nieczynnych szkołach średnich czy też urzędach) - informuje biuro prasowe Urzędu Miasta.
- W związku ograniczeniem dostaw ciepła, Zabrzańskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej dokonało procesu przesterowania około 1200 instalacji cieplnych na terenie miasta. Działalność instytucji użyteczności publicznej pozostaje niezakłócona dzięki systemom zasilania awaryjnego - dowiadujemy się w UM w Zabrzu.
Do szkół i przedszkoli na terenie Bytomia oraz Zabrza trafiło już 185 grzejników elektrycznych od spółki Fortum, które mają częściowo zrekompensować przerwę w dostawach ciepła.
Ciepłe kaloryfery w Bytomiu i Zabrzu mogą wrócić w sobotę
To efekt awarii, do której doszło w elektrociepłowni firmy Fortum w Zabrzu. Rozszczelnieniu uległ jeden z kotłów.
W środę, 10 lutego, udało się ustawić specjalne o wysokości około 40 metrów, aby dotrzeć do miejsca, w którym stwierdzono problem. Wcześniej trzeba było odpowiednio schłodzić kocioł, ponieważ pracownicy nie mogli wykonywać prac w temperaturze ponad 50 stopni Celsjusza, która utrzymywała się jeszcze o poranku tego dnia.
- W późnych godzinach wieczornych przedstawiciele producenta kotła, z udziałem inspektora Urzędu Dozoru Technicznego i naszym, zakończyli inspekcję miejsca nieszczelności i ustalili technologię naprawy - do wymiany jest kilkanaście odcinków rur o łącznej długości 20 metrów - informuje Jacek Ławrecki, rzecznik Fortum.
Prace rozpoczęły się tego samego dnia. Producent zapewnia, że potrwają południa w piątek, 12 lutego. Następnie przeprowadzone mają zostać odpowiednie testy i rozbiórka rusztowania.
- W sobotę, 13 lutego, planujemy rozpocząć rozpalanie kotła i zwiększanie dostaw ciepła - zapewnia Jacek Ławrecki.
- Za wszelkie niedogodności raz jeszcze przepraszamy - dodaje.
Napięcie wokół Tajwanu. Chiny rozpoczęły manewry
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?