Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żarnowiec był w dużej części przeciwko wejściu do Unii Europejskiej. 20 lat minęło! Jak to wygląda dziś? [REPORTAŻ]

Bartosz Żołnierczyk
Bartosz Żołnierczyk
Według prawdopodobnych podań przez Gminę Żarnowiec – obszar dzisiejszej parafii Łany Wielkie – przechodził i nauczał św. Wojciech w 996 r.
Według prawdopodobnych podań przez Gminę Żarnowiec – obszar dzisiejszej parafii Łany Wielkie – przechodził i nauczał św. Wojciech w 996 r. Bartosz Żołnierczyk / Dziennik Zachodni
Gmina Żarnowiec, podczas referendum w 2003 roku, dotyczącego przyłączenia Polski do Unii Europejskiej, była stanowczo na nie. Ponad połowa głosujących, a dokładnie 51%, nie chciała, aby Polska, stała się krajem członkowskim. Takie przekonanie uczyniło ją jednym z liderów w kraju, stojącym w opozycji do otwarcia się Polski na Europę. Odwiedziliśmy po 20 latach gminę, aby zobaczyć, jak sprawa wygląd dziś. Zapytaliśmy obecną władzę, czy przystąpienie Polski do UE, wsparło i wspiera rozwój gminy, bądź nie? Zapytaliśmy mieszkańców, czy ich nastawienie zmieniło się w przeciągu tych 20 lat oraz skąd mogło wtedy wynikać? Jakie doświadczenia mają w związku z trwaniem we Wspólnocie Europejskiej na przestrzeni lat, a jakie teraz? Jak gmina wypada na tle innych w pozyskiwaniu środków?

Oni w powiecie byli 20 lat temu najbardziej na NIE dla Polski w Unii, a dziś?

Gmina Żarnowiec stała i stoi na rolnictwie. Jak się dowiedzieliśmy w Urzędzie Gminy to główny obszar działalności, ponieważ nie ma tu strickte przemysłu ciężkiego, a istniejący wspiera działania wokół rolnictwa. Gmina, jak nam przekazano w urzędzie, jest liderem w produkcji rolnej, szczególnie w produkcji mleka, uprawy zboża i kukurydzy.

Dzięki środkom z UE na zakup nowoczesnych maszyn, na budowę nowych budynków gospodarczych, fakt ten był dla niej milowym przeskokiem. Gmina mogła dostosować się do zachodnich standardów. Obecnie tendencje rolników w gminie w stosunku do UE ze względu na „Zielony Ład” diametralnie się zmieniły, biurokracja i przepisy stanowczo im przeszkadzają.

Ranking wykorzystania środków z Unii Europejskiej przez gminy wiejskie w latach 2004-2014 uplasował Gminę Żarnowiec wysoko na 248 miejscu na 1566 gmin przy kwocie 2433, 97 zł per capita pozyskanej na osobę. Natomiast ranking 2014-2021 Gminę Żarnowiec plasuje nisko na 1187 miejscu na 1523 gminy. Wysokość pozyskanych środków na osobę to 826,45 zł per capita.

Gminy wiejskie z pierwszej dziesiątki w ostatnim rankingu pozyskały od 10 do 7 tys. na osobę. Niestety, obecnie ranking świadczy o straconych szansach dla gminy w tym zakresie.

Dla porównania Gmina Ogrodzieniec z pow. zawierciańskiego w latach 2004-2014, uplasowała się na 141 miejscu, pozyskując średnio kwotę 2015,32 zł, a w latach 2014-2021 uplasowała się najwyżej w powiecie, bo na 272 miejscu, pozyskują średnio na osobę kwotę 1515, 66 zł.

Ogrodzieniec inwestuje głównie w rozbudowę i przebudowę sieci dróg, nowe miejsca wypoczynku i rekreacji dla mieszkańców i turystów, kanalizację oraz wodociągi, prace konserwatorskie przy Zamku Ogrodzieniec, nowe miejsca integracji dla mieszkańców.

Jak przekazuje na Gmina Żarnowiec, chce ona nadal pozyskiwać fundusze europejskie, ponieważ jest to dla niej duże wsparcie w elementarnym rozwoju. Dzięki tym środkom w gminie udało się poprawić infrastrukturę drogową poprzez budowę wodociągów, kanalizacji, nowy budynków użyteczności publicznej, przydomowych oczyszczalni ścieków, instalacji fotowoltaicznych. Zrealizowano edukację ekologiczną, wzmocniono działalność administracyjną jednostek gminy, doprowadzono aktywizacji cyfrowej osób wykluczonych. Jednostki edukacji mogły wykorzystać środki na rozwój nowych kierunków kształcenia i kursów. W następnej kolejności gmina chce inwestować w rozwój infrastruktury sportowo-kulturalnej.

Jak wygląda dziś gmina? Zobaczcie zdjęcia

Rolnicy w Żarnowcu nie chcieli Polski w Unii Europejskiej

To głównie rolnicy w Gminie Żarnowiec, 20-lat temu, najbardziej obawiali się diametralnych zmian, głównie ze względu na zastraszanie i budowanie fałszywego obrazu Unii Europejskiej, wśród nich w całym w kraju przez ówczesne władze. Miały one wykorzystywać fakt przyznawania przydziałów i dopłat z gminy dla rolników z gmin, do możliwości zaciągania własnych korzyści majątkowych i czar miał prysnąć.

-"Wspierasz imperialistów amerykańskich (zachodnich), to nie masz co liczyć na przydział traktora” – taką odpowiedź w 1987 otrzymał wówczas mój tata od Naczelnika Gminy Żarnowiec, gdy chciał kupić nowy traktor. Należy pamiętać, że tutaj, aby kupić traktor, w tamtym czasie, trzeba było mieć tzw. przydziały na maszyny rolnicze. Mój tata jako jedyny internowany z Gminy Żarnowiec w stanie wojennym, jako współzałożyciel NSZZ Rolników Indywidualnych Solidarność w woj. katowickim za karę, nie mógł takiego przydziału dostać- mówi Andrzej Miąsko, rolnik z Gminy Żarnowiec, działacz NSZZ RI Solidarność, organizator strajków rolników.

-Jednak to traktowanie ludzi walczących o wolność, suwerenność i niezależność polski i Polaków było różne, przez różnych Naczelników Gmin. Tymi przydziałami, w tamtych czasach, w Gminach przed przemianami i wstąpieniem do Unii Europejskiej, można było regulować poddanie obywateli, a przy okazji budować prywatne majątki. Nie jeden z rolników, który w tamtym czasie ubiegał się o przydział maszyn rolniczych, a teraz czyta ten tekst, przypomina sobie ile i za jaki traktor, musiał dać łapówkę? Który majątek za te łapówki został zbudowany? - mówi Andrzej Miąsko, rolnik z Gminy Żarnowiec, działacz NSZZ RI Solidarność, organizator strajków rolników.

Unia Europejska miała zablokować system korupcyjny, a rolnik teraz miał decydować o nowych zasadach. Wielu rządzących chciało powrotu do lat 70/80 w tym celu kreowali ideologię imperium wschodniego.

- Nie ma się co dziwić, że wielu rządzących w tamtych czasach, straszyło rolników i mieszkańców gmin „ZACHODEM” imperialistów amerykańskich, którym to była UE. Po co komu był system UE, gdzie nie potrzeba było łapówek za możliwość zakupu maszyny rolniczej? Moim zdaniem mieszkańcy Gminy Żarnowiec byli wprowadzani w błąd i jest to kluczowa odpowiedź, dlaczego mieszkańcy Gminy Żarnowiec, byli wówczas przeciwni wejściu do UE - mówi Andrzej Miąsko, rolnik z Gminy Żarnowiec, działacz NSZZ RI Solidarność, organizator strajków rolników.

Teraz po 20 latach uczestnictwa we Wspólnocie, jak mówią nam mieszkańcy, którzy głównie trudzą się rolnictwem, nie mają oni już tej pewności, jak wtedy, kiedy wstąpiono, że przynależność do UE dała im poczucie bezpieczeństwa i że z perspektywy minionych lat chcieli w niej trwać. Obecnie obawiają się o bezpieczeństwo żywnościowe i materialne Rolników i Polaków.

-Jednak trzeba zauważyć, że w tamtym czasie UE zdecydowanie bardziej dbała o interes rolników należących do tej wspólnoty. Wówczas rolnictwo było priorytetem każdego państwa członkowskiego i całej UE. Teraz dochodowość polskich gospodarstw rodzinnych drastycznie malej. Obserwujemy lawinowy przyrost absurdalnych przepisów. Nowe zakazy, nakazy i obowiązki kosztem przywilejów. 20 lat temu było nie do pomyślenia, że UE bezcłowo otworzy granice państwa ościennego na płody rolne z ogromną stratą dla rolników ze wspólnoty - mówi Andrzej Miąsko, rolnik z Gminy Żarnowiec, działacz NSZZ RI Solidarność, organizator strajków rolników.

-Wówczas dbanie o interes rolnika z UE była czymś nadrzędnym – teraz zauważamy, że jakaś grupa pojedynczych, ale wpływowych biznesów jest ważniejsza od interesu milionów rolników Unii Europejskiej. Coraz częściej musimy wychodzić na protesty, walcząc z niekorzystnymi przepisami dla rolników i mieszkańców UE. Pseudo „Zielony Ład” - mówi Andrzej Miąsko, rolnik z Gminy Żarnowiec, działacz NSZZ RI Solidarność, organizator strajków rolników.

Status miasta Żarnowcowi w XIV wieku nadał król Kazimierz Wielki, który zbudował tu także swój murowany zamek, dziś już nieistniejący. Carat za walki powstańcze odebrał jednak mu prawa miejskie. Tereny gminy leżą na pograniczu Wyżyny Krakowsko – Częstochowskiej oraz Wyżyny Miechowskiej, południowa część znajduje się w otulinie Parku Krajobrazowego „Orlich Gniazd”, co daje idealne warunki na rozwój rolnictwa. Według prawdopodobnych podań przez Gminę Żarnowiec – obszar dzisiejszej parafii Łany Wielkie – przechodził i nauczał św. Wojciech w 996 r. Od początku patronuje on tamtejszej świątyni, wybudowanej najpóźniej w 1229 r.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto