Eldorado w WPKiW - "GODGATE"
2013-04-30 16:49:44
Na Śląsku jest wiele do zrobienia. Na początek należy zrobić porządek z niektórymi „towarzyszami” partyjnymi, bo interes regionu zamienili na swój własny. Pan Gorzelik wymienia Koleje Śląskie, Kikut Ślaski, Muzeum Śląskie. My dokładamy Wojewódzki Park Kultury i Wypoczynku im. gen. Jerzego Ziętka w Chorzowie.
To dopiero jest eldorado. Nie przypuszczaliśmy dwa lata temu, kiedy niebieski książe rozpoczynając rządy od sprawienia sobie modnego drobiazgu w postaci czarnego Subaru, doprowadzi park do ruiny. Nie wiemy, czy wszyscy „towarzysze” partyjni orientują się, że pan prezes zaraz biedne Subaru koncertowo rozwalił. Tak z perspektywy czasu widać, że w parku dominuje jedna zasada: „Cały biznes w naszych rękach”. Wszyscy „towarzysze” partyjni oraz ich znajomi muszą być obdzieleni.
Przykład stanowi Rada Nadzorcza Spółki. Sześciu członków biorących co miesiąc ok. 3.600,zł za nic. Skierowaliśmy do przewodniczącego i każdego członka z osobna pismo z prośbą o komentarz do poruszanych przez nas spraw. I co? I nic, odpowiedzi brak. Nikt z członków rady nie ma pojęcia, że w naszym kraju obowiązuje w tej materii określone prawo. Zważywszy, że wśród członków rady jest jeden prezydent miasta i jeden zastępca prezydenta strach pomyśleć, jak w tych miastach egzekwowane i stanowione jest prawo. Jedyną reakcja na nasze pismo było dociekanie przewodniczącego rady o źródła naszych informacji.
A w parku nic nie dzieje się przypadkiem.
To chyba przypadek, że remontami będzie zajmowała się firma opierająca swoja produkcję o drewno. W parku ci jego dostatek. Przykład nielegalnej wycinki 160 drzew, później 80 drzew wskazuje, że drzewostan parku będzie przy każdej okazji trzebiony, no a drewno ?? To, że wskazana firma w ramach remontów na terenie parku będzie prowadziła produkcję to też chyba przypadek. To, że pan F. kierujący pracami na terenie parku był zatrzymywany przez Policję w związku z aferą korupcyjną to też przypadek
Inny, chyba też przypadek, że firma ta otrzymała w latach 2010-2011 trzy razy dofinansowanie z unii na projekty w łącznej kwocie ok. 2 miliony złotych , o których przydziale decydują fachowcy z Ligonia 46. To, że siedziba firmy znajduje się w mieście rządzonym przez „towarzysza” partyjnego prezesa parku to chyba też przypadek. Same przypadki.
”Przegrywamy wtedy, kiedy popełniamy błędy, i tak było w Rybniku - przyznał Tusk”.
Ludziska na Śląsku chyba zrozumieli i to na pewno nie jest przypadek, że z platformą należy zrobić porządek. Przykład dał Rybnik i okolice, gdzie naród mając w nosie panów T. O. B. (inicjały nie mają związku z wyborami w Rybniku) wybrali pana Pisiora, przepraszam Piechę.
A tak na marginesie dziwimy się jednemu z posłów nazywającemu się chyba tylko przypadkiem tak samo jak budowniczy i patron naszego biednego parku, że pozwala na metodyczne niszczenie dokonań „Wielkiego Gospodarza” prawdziwego syna tej ziemi.
To dopiero jest eldorado. Nie przypuszczaliśmy dwa lata temu, kiedy niebieski książe rozpoczynając rządy od sprawienia sobie modnego drobiazgu w postaci czarnego Subaru, doprowadzi park do ruiny. Nie wiemy, czy wszyscy „towarzysze” partyjni orientują się, że pan prezes zaraz biedne Subaru koncertowo rozwalił. Tak z perspektywy czasu widać, że w parku dominuje jedna zasada: „Cały biznes w naszych rękach”. Wszyscy „towarzysze” partyjni oraz ich znajomi muszą być obdzieleni.
Przykład stanowi Rada Nadzorcza Spółki. Sześciu członków biorących co miesiąc ok. 3.600,zł za nic. Skierowaliśmy do przewodniczącego i każdego członka z osobna pismo z prośbą o komentarz do poruszanych przez nas spraw. I co? I nic, odpowiedzi brak. Nikt z członków rady nie ma pojęcia, że w naszym kraju obowiązuje w tej materii określone prawo. Zważywszy, że wśród członków rady jest jeden prezydent miasta i jeden zastępca prezydenta strach pomyśleć, jak w tych miastach egzekwowane i stanowione jest prawo. Jedyną reakcja na nasze pismo było dociekanie przewodniczącego rady o źródła naszych informacji.
A w parku nic nie dzieje się przypadkiem.
To chyba przypadek, że remontami będzie zajmowała się firma opierająca swoja produkcję o drewno. W parku ci jego dostatek. Przykład nielegalnej wycinki 160 drzew, później 80 drzew wskazuje, że drzewostan parku będzie przy każdej okazji trzebiony, no a drewno ?? To, że wskazana firma w ramach remontów na terenie parku będzie prowadziła produkcję to też chyba przypadek. To, że pan F. kierujący pracami na terenie parku był zatrzymywany przez Policję w związku z aferą korupcyjną to też przypadek
Inny, chyba też przypadek, że firma ta otrzymała w latach 2010-2011 trzy razy dofinansowanie z unii na projekty w łącznej kwocie ok. 2 miliony złotych , o których przydziale decydują fachowcy z Ligonia 46. To, że siedziba firmy znajduje się w mieście rządzonym przez „towarzysza” partyjnego prezesa parku to chyba też przypadek. Same przypadki.
”Przegrywamy wtedy, kiedy popełniamy błędy, i tak było w Rybniku - przyznał Tusk”.
Ludziska na Śląsku chyba zrozumieli i to na pewno nie jest przypadek, że z platformą należy zrobić porządek. Przykład dał Rybnik i okolice, gdzie naród mając w nosie panów T. O. B. (inicjały nie mają związku z wyborami w Rybniku) wybrali pana Pisiora, przepraszam Piechę.
A tak na marginesie dziwimy się jednemu z posłów nazywającemu się chyba tylko przypadkiem tak samo jak budowniczy i patron naszego biednego parku, że pozwala na metodyczne niszczenie dokonań „Wielkiego Gospodarza” prawdziwego syna tej ziemi.