Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wycinki drzew przy Parku Śląskim uda się uniknąć?

Olga Krzyżyk
Olga Krzyżyk
Wizualizacja osiedla planowanego przez spółkę Green Park Silesia
Wizualizacja osiedla planowanego przez spółkę Green Park Silesia GPS
Właściciel działki przy Parku Śląskim, spółka Green Park Silesia, otrzymał od Urzędu Miasta w Chorzowie zezwolenie na wycinkę ponad 1300 drzew. W związku z decyzją chorzowskich urzędników, Zarząd Województwa Śląskiego, wydał oświadczenie w tej sprawie.

Dzisiaj, 11 lipca, Marcin Michalik, wiceprezydent Chorzowa odbił piłeczkę i zaproponował dwa rozwiązania problemu. Jednym z nich jest odkupienie tej konkretnej działki przez spółkę Parku Śląskiego lub samorząd województwa śląskiego.

Wycinka drzew przy Parku Śląskim. Można temu zapobiec?

Urząd Miasta w Chorzowie w środę, 26 czerwca, zakończył postępowanie dotyczące wniosku spółki Green Park Silesia o pozwolenie na wycinkę drzew.

Dotyczy to działki po dawnym Ośrodku Postępu Technicznego, tuż przy Parku Śląskim. Teren ten historycznie wchodził w skład Parku Śląskiego.

Zobaczcie zdjęcia:

Przypomnijmy, że 7 marca spółka dostarczyła do urzędu dokumenty wraz z planem zakładającym budowę pawilonów handlowych. Ostatecznie, Urząd Miasta w Chorzowie, wydał zgodę na wycinkę wraz z nakazem nasadzeń zastępczych w takiej samej liczbie. To, by oznaczało, że spółka jest zobowiązana do nasadzenia na swojej działce m.in. takich drzew jak klony, brzozy i lipy.

CZYTAJCIE TEŻ:
Chorzowska masakra piłą mechaniczną. Deweloper Green Park Silesia wytnie 1327 drzew na działce przy Parku Śląskim

Wczoraj, 10 lipca, w tej sprawie swoje oświadczenie wydał Zarząd Województwa Śląskiego, który jest przeciwny wycięciu ponad 1300 drzew przy Parku Śląskim. W oświadczeniu zaznaczono, że zarząd nie ma jednak formalnego prawa zaskarżyć decyzji prezydenta Chorzowa, Andrzeja Kotali.

"Wyrażamy swój stanowczy sprzeciw wobec takiego postępowania i wydawania decyzji administracyjnych, pozwalających na wycięcie bogatego i różnorodnego zasobu, jakim jest zalesiony teren przyległy do Parku Śląskiego" - tak brzmiał fragment oświadczenia Zarządu Województwa Śląskiego.

Propozycja Miasta Chorzowa. Park kulturowy i zakup działki

Dzisiaj, 11 lipca, Marcin Michalik, wiceprezydent Chorzowa zaproponował dwa rozwiązania tego problemu. Zaznaczył też, że miasto rzeczywiście wydało decyzję administracyjną dotyczącą zezwolenia na wycinkę drzew na wspomnianej działce, ale decyzja ta nie jest prawomocna i można się od niej odwołać.

- Każdy ma prawo złożyć wniosek o wycinkę drzew na swojej działce i zgodnie z prawem, jeżeli wniosek spełnia warunki ustawowe, otrzymać także decyzję pozytywną. Mamy obowiązek wydania takiej decyzji, tak jak nie możemy odmówić rejestracji samochodu, tylko dlatego, że w Chorzowie są korki - podkreśla Marcin Michalik, wiceprezydent Chorzowa.

Wiceprezydent Michalik podkreślił, że nie rozwiązuje to problemów społecznych i ekologicznych. Podkreślił jednak, że zgoda miasta zawiera wątek ekologiczny, czyli zapis o obowiązku nasadzeń zastępczych w takiej samej liczbie. Mówił także, że otrzymał oświadczenie Zarządu Województwa Śląskiego oraz wniosek Zarządu Parku Śląskiego, ale prawo nie pozwala urzędnikom na podjęcie innej decyzji. Dlatego dzisiaj, 11 lipca, przedstawił dwa pomysłu dotyczące tej spornej kwestii.

- Będziemy starali się o spotkanie, w przyszłym tygodniu, z marszałkiem województwa śląskiego. Zapraszamy także marszałka do Urzędu Miasta w Chorzowie, byśmy mogli przedstawić nasze dwa pomysły. Pierwszy to trwałe zabezpieczenie tego terenu poprzez kupno tej działki przez spółkę Parku Śląskiego lub samorząd województwa śląskiego. Konsekwencją tego byłoby włączenie tego terenu w obręb Parku Ślaskiego. Najlepszym rozwiązaniem byłoby właśnie wykupienie tej działki od prywatnej spółki - mówi Marcin Michalik, wiceprezydent Chorzowa.

- Inne rozwiązanie, które pozwoliłoby zabezpieczyć cały teren Parku Śląskiego, przed działaniami, które są niezgodne z ideą funkcjonowania parku, niezależnie od tego kto jest marszałkiem lub prezydentem miasta, to utworzenie parku kulturowego. Takie rozwiązania funkcjonują np. w Krakowie (Stare Miasto), Łodzi (ul. Piotrowska) oraz Tarnowskich Górach (zabytkowa hałda) - dodaje wiceprezydent Michalik.

Czekamy na odpowiedź z Urzędu Marszałkowskiego na tę propozycje z Chorzowa. Wiadomo natomiast, że wiceprezydent Chorzowa zaproponował kupno działki, jednak podkreślił, że samego miasta na taki zakup nie stać. Dodajmy, że było też inne rozwiązanie tego problemu. Związane ono było z tym, żeby chorzowscy radni przegłosowali zmianę zapisów Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego.

Zgodnie z dokumentem od 2004 roku jest to teren przeznaczony pod usługi, handel i wystawiennictwo - plan od 15 lat zezwala więc na tego typu inwestycje, jakie proponuje właściciel działki - spółka Green Park Silesia.

- Można było to zmienić, jednak nie ma zwyczaju, by miasto zmieniało plan prywatnych terenów, bez wniosków. Przez te lata nikt takiego wniosku do nas nie złożył. Żaden właściciel terenu, nie zwrócił się do nas z takim wnioskiem - mówi Marcin Michalik, zastępca prezydenta Chorzowa.

Działka nigdy nie była własnością miasta Chorzów - w 2017 roku Skarb Państwa sprzedał ją prywatnej spółce. Wiceprezydent Michalik wyjaśnił podczas konferencji prasowej, że kwestia sprzedaży była sugerowana przez ówczesnego wojewodę śląskiego. I za jego zgodą działka ta została sprzedana.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto