Tężnia na placu Hutników. Już są alejki, nasadzenia i oświetlenie ZDJĘCIA

Tężnia solankowa w Chorzowie

Drewniana konstrukcja wypełniona tarniną stanie na placu Hutników. Powstały wokół niej aerozol będzie bogaty w cenne mikroelementy m.in. sód, potas i jod. Oddychanie takim powietrzem ma działanie lecznicze i profilaktyczne. Oczyszcza płuca i wzmacnia odporność na infekcje.

Przypomnijmy, że w Chorzowie na początku XIX wieku odkryto wody żelazowo-siarczane. Badania wykazały, że miały one właściwości lecznicze. Do dzisiaj jedna z chorzowskich ulic nosi nazwę Starego Zdroju. Teraz Chorzów powraca do swoich korzeni. W parku Hutników trwa budowa tężni solankowej. Zmieniło się już otoczenie przy powstającej tężni. Są nowe alejki i ścieżki rowerowe, oświetlenie oraz nasadzenia. Kolorowe kwiaty kwitną tuż przy ścieżce rowerowej. Sama tężnia zlokalizowana będzie tuż przy pomniku hrabiego Friedricha Wilhelma von Redena. Prace budowlane rozpoczęły się w październiku minionego roku.

Królewska Huta, czyli dzisiejszy Chorzów, w latach 1816-1850 była znanym kurortem, takim jak te w Kudowie, Cieplicach czy Świeradowie.

Jak czytamy w książce autorstwa Mariana Gałuszki "Chorzów wczoraj": "twórcą uzdrowiska był dr Bannerth, który odkrył lecznicze wartości wody czerpanej z szybu kopalni "Król", znanej mieszkańcom pod nazwą kwaśnej wody".

"Kwaśna woda" miała zawierać takie mikroelementy, jak: siarczany, tlenki żelaza i manganu, kwaśny węglan, sole amonowe, związki żywiczne oraz in. Doktor Bannerth założył spółkę, która wybudowała dom zdrojowy "Łazienki Amalii" - w rejonie, gdzie obecnie stoi pomnik Chopina.

"Leczono tam reumatyzm, artretyzm, choroby skórne i choroby kobiece. W 1830 roku w zakładzie zdrojowym przebywało 68 gości, w tym 21 z Królestwa Kongresowego. Konkurencja innych uzdrowisk, rozwój przemysłu, zanik kwaśnej wody oraz pogarszający się klimat w mieście spowodowały proces likwidacji zakładu zdrojowego." - czytamy w książce "Chorzów wczoraj" autorstwa Mariana Gałuszki.

- Teraz o tej ciekawej historii będzie przypominała tężnia solankowa. Mamy nadzieję, że dzięki tej inwestycji chorzowianie będą chętnie tutaj wypoczywali - mówi Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa.

W tężni na placu Hutników zastosowane zostaną gałęzie z regionu, w którym jest bardzo czyste powietrze. Tarnina będzie dowożona specjalnie z Bieszczad. Woda przyjedzie do Chorzowa prosto z Zabłocia i Ustronia. Koszt rewitalizacji skweru wraz z budową tężni to ponad 5 milionów złotych (w tym utrzymanie tężni przez 3 lata). Zakończenie inwestycji planowane jest we wrześniu 2019 roku.
PISALIŚMY:
Tężnia solankowa w Chorzowie stanie na placu Hutników WIZUALIZACJE
Trwa budowa tężni solankowe w parku Hutników. Już widać żelbetonową podstawę