Do biura Marcina Michalika, zastępcy prezydenta Chorzowa wpłynął wniosek w sprawie objęcia Specjalną Strefą Ekonomiczną terenów należących do Huty "Kościuszko" S.A. w upadłości likwidacyjnej.
Korzyści z ulokowania swoich pieniędzy w strefie ekonomicznej jest wiele, odnosi je przedsiębiorca, zatrudnieni przez niego pracownicy, miasto, region, wreszcie - cała polska gospodarka.
Czy uda się w ten sposób zainteresować potencjalnych inwestorów i ożywić przemysł w Chorzowie, tym samym zapewniając nowe miejsca pracy?
Huta "Kościuszko" S.A. z siedzibą w Chorzowie dysponuje terenem o łącznej powierzchni 46 ha.
Poprzemysłowy obszar znajduje się w bliskim sąsiedztwie centrum Chorzowa, tym samym w centrum aglomeracji górnośląskiej. Planom dotyczącym zagospodarowania przestrzennego tego obszaru pomogłoby utworzenie tzw. chorzowskiej podstrefy do Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
- Powstanie Strefy Ekonomicznej może przynieść korzyści zarówno dla wierzycieli upadłej Huty, z uwagi na zbycie nieruchomości za wyższą cenę, jak i dla miasta poprzez stworzenie dla mieszkańców nowych miejsc pracy - podkreśla Przemysław Zalewski, syndyk zarządzający majątkiem Huty Kościuszko.
Strefa ekonomiczna w Chorzowie: starają się o nią władze miasta
Władze miasta od dawna starają się, żeby niektóre tereny znalazły się w Katowickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej, która istnieje już od 18 lat i jest największa w Polsce.
- Cały czas pracujemy nad utworzeniem strefy ekonomicznej w Chorzowie. Dzisiaj chcemy do tego pomysłu przekonać lokalnych przedsiębiorców - tłumaczył Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa podczas konferencji branżowej na temat stref ekonomicznych.
Jednak same chęci to nie wszystko.
- Mamy zgodę zarządy specjalnej strefy ekonomicznej w Katowicach, żeby powiększyć ich teren o Śląskie Centrum Targowe - mówi Marcin Michalik. - Jeśli chodzi o tereny po byłej hucie, to syndyk, który jest właścicielem musi również uzyskać taką zgodę. My, jako miasto, jesteśmy do tego pozytywnie nastawieni.
Zgoda miasta i prezesa specjalnej strefy ekonomicznej to jednak dopiero początek. Zgodę musi wydać jeszcze wiele instytucji, a na koniec rząd w głosowaniu podejmuje decyzję. Cała procedura trwa nawet kilka lat.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?