Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ścieżki rowerowe w Chorzowie. Mamy ponad 30 km tras rowerowych

Justyna Toros
Rowery to wciąż bardzo popularna forma spędzania wolnego czasu. Ale czy chorzowskie ulice są do tego przygotowane? Mamy ponad 30 km tras rowerowych. Ścieżki rowerowe w Chorzowie sprawdza Justyna Toros

W Chorzowie jest ponad 30 km ścieżek rowerowych. Nie wierzycie? Miejski Zarząd Ulic i Mostów stworzył specjalną mapę, na której wszystkie są zaznaczone.

Co ciekawe najdłuższa ścieżka rowerowa ma niecałe 9 km i biegnie od Parku Śląskiego, przez ulice Wojska Polskiego, Racławicką, Stefana Batorego do Radoszowy.

Jest dłuższa nawet od najpopularniejszej ścieżki, która znajduje się w Parku Śląskim i ma prawie 7 km długości.

- Jeździmy na rowerze po parku, bo ścieżki rowerowe w mieście są za wąskie - przyznaje Kasia Żurowska-Krajn. - Są dobrze oznakowane, a mimo wszystko wciąż chodzą po nich ludzie. W parku przynajmniej jest bezpieczniej, nie ma samochodów i nie trzeba na nikogo uważać.

Większość rowerzystów rzeczywiście wybiera Park Śląski do swoich wycieczek rowerowych. Może dlatego, że większość chorzowskich tras jest po prostu krótka. Niedawno otwarta ścieżka na ul. Siemianowickiej ma niecałe 2 km. Ale już teraz wiadomo, że zostanie przedłużona.

- W tym roku chcemy przedłużyć ścieżkę rowerową, która przebiega wzdłuż ul. Siemianowickiej - podkreśla Piotr Wojtala, dyrektor Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów. - Ścieżka poprowadzona zostanie do Placu Piastowskiego.

Oprócz tego wyremontowany zostanie chodnik wzdłuż ul. Kościuszki i również tam powstanie ścieżka rowerowa. Ostatnią inwestycją w infrastrukturę dla rowerów w tym roku będzie remont ul. Gałeczki od ronda z ul. Ryszki do ronda z al. Wojska Polskiego. Na tym odcinku połączy on dwie istniejące już ścieżki. Łącznie będzie ona miała ponad 2 kilometry.

W sumie w Chorzowie mamy 15 ścieżek rowerowych, ale osiem z nich nie ma więcej niż kilometra. Najkrótsza z nich między ul. Słowiańską, a ul. Mazurską na ul. Kościuszki ma 200 metrów długości.

- Niektóre ścieżki w Chorzowie to fikcja - denerwuje się Marcin Wolski. - Przecież 200 czy 400 metrów ścieżki to jakiś żart. Nawet nie zdążę rozpędzić roweru, a już kończy się ścieżka i muszę zjeżdżać na ulice. A tam wiadomo, jak jeżdżą kierowcy. Wolę jechać do Parku Śląskiego, tam mogę sobie spokojnie pojeździć.

Okazuje się, że rowerzyści z Chorzowa wciąż wybierają Park Śląski, narzekając na małą ilość ścieżek rowerowych w mieście oraz pieszych, którzy nie zwracają uwagi którędy chodzą. Czy miasto może stać się jeszcze przyjazne rowerzystom?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto