- Część pieniędzy już otrzymaliśmy, mamy też zawartą ugodę, na mocy której powinniśmy otrzymać resztę. Pierwsza rata była przewidziana na kwiecień, ale póki co dostaliśmy tylko... ratę tej raty, w sumie 1/3 przewidzianej sumy. W rozmowie z szefami Ruchu usłyszałem, że resztę doślą do piątku, więc na pewno rzucę dziś okiem na stan klubowego konta - mówi Wawoczny.
W przypadku Pasjonata do Dankowic powinno trafić 10 procent z kwoty 2,7 miliona złotych, jaką Polonia przelała na konto Ruchu. Niebiescy do grudnia wywiązali się jednak tylko z części zobowiązań.
- Zawarliśmy już z Ruchem ugodę. Całą sumę mamy otrzymać w sześciu ratach, do 25. każdego miesiąca - informuje Andrzej Sadlok, prezes Pasjonata i ojciec Macieja. - Pierwszą, marcową, już dostaliśmy, wierzę, że tak samo będzie z kolejnymi.
Doświadczenia związane z transferem Sadloka nie zniechęciły Pasjonata do współpracy z Ruchem. - Pracujemy nad tym,żeby przyjęła formalne ramy, ale i tak uzgodniliśmy już, że nasza najzdolniejsza młodzież najpierw będzie trafiała na testy właśnie na Cichą, a dopiero potem szukała ewentualnie innych pracodawców - oświadczył Andrzej Sadlok.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?