Do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem przy ulicy Kaliny. Policja w Chorzowie została wezwana na interwencję domową, gdzie według zgłoszenia w jednym z mieszkań miały płakać małe dzieci. Na miejscu mundurowym nikt nie otworzył drzwi, postanowili dostać się do wewnątrz w inny sposób. Gdy jeden z nich wchodził przez uchylone okno, właścicielka mieszkania zatrzasnęła je raniąc w rękę dzielnicowego. Podczas interwencji kobieta używała wobec nich słów wulgarnych. 30-letnia chorzowianka została zatrzymana, a małe dzieci trafiły pod opiekę jej siostry. Miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu usłyszała zarzuty. Za naruszenie nietykalności funkcjonariusza można trafić za kratki na 3 lata. Za znieważenie grozi kara do roku więzienia.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?