Po służbie zatrzymał kierowcę, który wsiadł za kierownicę po alkoholu

Do zdarzenia doszło na ulicy Śląskiej w Katowicach. Nadkomisarz jadąc tamtędy około godziny 22,00 zauważył, że kierujący mijającym go samochodem marki peugeot wykonuje niebezpieczne manewry na drodze. Podejrzewając, że kierowca jest nietrzeźwy, zawrócił i ruszył za nim. Kiedy kierowca zorientował się, że ktoś za nim jedzie, wjechał w boczną uliczkę i zatrzymał samochód. Policjant zatrzymał się, wysiadł z samochodu. W tym momencie kierowca peugeota ruszył i zaczął uciekać. Nadkomisarz Nocoń pojechał za nim i po przejechaniu kilkudziesięciu metrów udało mu się zablokować ściganego, ponieważ ten wjechał w "ślepą" ulicę.

W samochodzie oprócz 18-letniego kierującego pojazdem znajdowały się cztery młode osoby. Policyjny patrol wezwany na miejsce zdarzenia sprawdził trzeźwość 18-latka. Badanie alkomatem wykazało u niego 0,24 promila alkoholu w organizmie.

Okazało się, że młody mężczyzna posiadał prawo jazdy dopiero od miesiąca. Teraz odpowie przed sądem za kierowanie pojazdem w stanie po użyciu alkoholu, a także za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym.