We wtorek 6 czerwca informowaliśmy o likwidacji legendarnego kąpieliska Fala w Parku Śląski [przeczytaj artykuł], a dziś kolejna smutna wiadomość.
Kolejka wąskotorowa w Parku Śląskim zamknięta. Znika kolejna wielka atrakcja
Z przyczyn niezależnych od operatora zawiesza się kursowanie Parkowej Kolejki Wąskotorowej aż do odwołania – taki komunikat można przeczytać na stronie internetowej wąskotorówki w Parku Śląskim.
Kolejka stanęła, bo – jak mówi w rozmowie z DZ Jarosław Łuszcz, jej operator – Park Śląski nie wywiązał się ze swoich obietnic rozbudowania trasy. Zatem nikłe szanse, że atrakcją przejedziemy się w tym sezonie. – Nie możemy sobie pozwolić na to, aby dopłacać do tego gigantyczne pieniądze. Mam już dość obiecanek – mówi Łuszcz.
Huczne otwarcie
Za niecałe dwa tygodnie miną dokładnie trzy lata, od kiedy wąskotorówka wróciła na tory w Parku Śląskim. Wówczas po dwuletniej przerwie, bo infrastruktura jej poprzedniczki była w tak fatalnym stanie, że trzeba było atrakcję zamknąć.
Z historycznej 4-kilometrowej trasy, okalającej cały park (trasa prowadziła od wesołego miasteczka, zoo, przez Planetarium Śląskie, do Przystani), w 2014 roku odbudowano tylko jedną część. Wąskotorówka w nowej odsłonie kursowała między wesołym miasteczkiem i zoo, a jej trasa wynosi ok. 1,2 km.
– Kolej wąskotorowa zawsze jest wielką sentymentalną atrakcją turystyczną – mówił nam trzy lata temu Jarosław Łuszcz, tuż przed otwarciem chorzowskiej kolejki. Dodajmy, że jest również operatorem wąskotorówki w Rudach oraz kolekcjonerem i pasjonatem. Jest bodaj największym prywatnym właścicielem taboru wąskotorowego w naszym kraju.
Stacja: stop. Trasa krótka
Po oddaniu pierwszego odcinka odbudowanej wąskotorówki od razu mówiło się, że atrakcja zostanie wydłużona o kolejne stacje. Optymistyczny wariant zakładał, że w 2016 roku zmodernizowane będą całe 4 kilometry.
We wrześniu 2015 roku Łukasz Buszman, rzecznik prasowy Parku Śląskiego, na nasze pytanie o przewidywany harmonogram modernizacji kolejki informował, że trwają prace, aby od czerwca 2016 roku móc dojechać nią aż do restauracji Villa Gardena.
Na zapowiedziach niestety się skończyło, a wąskotorówka i w tym roku – gdyby nie została zamknięta – jeździłaby tylko po kilometrowym odcinku.
– Będziemy czynić wszelkie starania, by jak najszybciej przywrócić ruch wąskotorówki, do czego niezbędne będzie wyłonienie nowego operatora, który spełnia wszystkie wymogi prawne i posiada stosowne licencje, zezwalające na prowadzenie przewozów kolejowych – odpowiada Łukasz Buszman z Parku Śląskiego.
Na pytanie, kiedy zatem kolejny odcinek wąskotorówki będzie zmodernizowany, rzecznik odpowiada, że park stara się o pozyskanie pieniędzy na rewitalizację m.in. z Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Z tych pieniędzy – o czym pisaliśmy wczoraj – w miejsce kultowego kąpieliska Fala miałby także powstać wodny plac zabaw.
CZYTAJ KONIECZNIE
FALA W CHORZOWIE: TO JUŻ KONIEC
Wystawa nieczynna
Poza obsługą kolejki, Łuszcz zainwestował również w lokomotywownię, gdzie odwiedzający mogli zobaczyć wystawę modeli kolejowych czy wziąć udział w warsztatach modelarskich. Sam remont pochłonął ok. 300 tys. zł. Lokomotywownia działała w tym roku od marca do końca maja. Teraz i ona została zamknięta. Bo rozbudzała smaki na przejazd kolejką.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?