Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miejskie Spotkania Medyczne w Chorzowie: Uczyli pierwszej pomocy

Paweł Szałankiewicz
Miejskie Spotkania Medyczne w Chorzowie: Uczyli pierwszej pomocy
Miejskie Spotkania Medyczne w Chorzowie: Uczyli pierwszej pomocy Fot. UM Chorzów
Miejskie Spotkania Medyczne w Chorzowie: Statystycznie przynajmniej raz w życiu będziemy w sytuacji, w której trzeba będzie udzielić pierwszej pomocy. 7 kwietnia była okazja się tego nauczyć: w ramach rozpoczęcia trzeciej odsłony Miejskich Spotkań Medycznych odbyły się szkolenia na fantomach przeprowadzone przez strażaków, strażników miejskich i uczniów II Liceum Ogólnokształcącego, w którym odbyła się akcja.

Miejskie Spotkania Medyczne w Chorzowie: Najpierw jednak zasady prawidłowej resuscytacji tłumaczył Witold Kandziora, ordynator Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii Zespołu Szpitali Miejskich.

Zasada jest prosta: 30 uciśnięć, dwa wdechy ratownicze.

Jeśli ktoś ze względów estetycznych nie chce wykonywać wdechów, wystarczy sam masaż serca - tłumaczy Witold Kandziora, ordynator. - Nic nie zwalnia nas z obowiązku udzielenia pierwszej pomocy, a tej umiejętności nie nauczymy się z książek. Dlatego tak ważne są ćwiczenia na fantomach. Cieszę się, że udało się przeszkolić tyle osób. Choć szkolenie było przeznaczone dla seniorów, uczyła się także młodzież.

- Byłem raz w tramwaju w sytuacji, gdy jedna z pasażerek miała atak padaczkowy - mówi siedemnastoletni Maciek. - Była też w ciąży i gdybym nie zadziałał, pewnie skończyłoby się to bardzo źle. Dlatego teraz powtarzam te ćwiczenia, kiedy tylko się da. Choć zadziałałem odruchowo, do dziś pamiętam telefon męża tej kobiety, który dziękował mi za uratowanie jej życia.

Niestety statystyki nie są dobre: w lipcu śląska policja zorganizowała akcję, w ramach której zaaranżowano wypadek drogowy. Obok zakrwawionych motocyklistów obojętnie przejechało 15 kierowców i jeden rowerzysta. Działa tu tak zwane rozproszenie odpowiedzialności - mówi Jerzy Szafranowicz, dyrektor Zespołu Szpitali Miejskich. - Ludzie liczą, że ktoś inny zareaguje. Tymczasem pierwsze minuty są kluczowe.

Miejskie Spotkania Medyczne w Chorzowie: Uczyli pierwszej pomocy

Lekarze są zgodni: lepiej zrobić cokolwiek, niż nic.

- Przyszłam tu dlatego, że boję się komuś zaszkodzić w sytuacji zagrożenia życia - wyjaśnia Edyta Krystynowicz, seniorka. - Ludzie starsi nie są tak obeznani z tematem ratowania życia, a nas przecież ten obowiązek też dotyczy. Młodzież ma już zajęcia w szkołach od najmłodszych lat, dla nas to temat nowy, wielu z nas uważa, że to ktoś inny, bardziej sprawny, powinien się zająć pomaganiem. Tymczasem nie zdajemy sobie sprawy z tego, że czasem będziemy tylko my i nieprzytomna osoba, której życie zależeć będzie od nas.

Każdy uczestnik spotkania dostał podstawowy zestaw do resuscytacji (ustnik i rękawiczki).

Co więcej miasto doposażane jest w automatyczne defibrylatory. - Nie wolno się bać go używać, gdyż on dokładnie instruuje co trzeba robić - przekonuje Adam Płonka, kierownik działu prewencji chorzowskiej straży miejskiej.

Od poniedziałku defibrylator wisi w urzędzie miasta w Chorzowie, trzy jeżdżą w samochodach straży miejskiej. - Za kilka dni pojawi się także w Starochorzowskim Domu Kultury, później zobaczymy, gdzie trzeba będzie jeszcze zaopatrzyć instytucje w taki sprzęt - mów Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa. - Chcemy, by nasi mieszkańcy czuli się bezpiecznie - dodaje.

Miejskie Spotkania Medyczne to okazja do rozmowy z lekarzami pracującymi na co dzień w Zespole Szpitali Miejskich w Chorzowie. Była okazja do spotkania się z ortopedą, geriatrą czy reumatologiem. W planach jest jeszcze spotkanie z neurologiem i gastrologiem. Akcja organizowana jest we współpracy z Chorzowską Strefą Wolontariatu. - Młodzi i seniorzy chcą stworzyć specjalny patrol, który będzie odpowiednio przeszkolony w zakresie udzielania pomocy - mówi Magdalena Sekuła, pełnomocnik prezydenta ds. seniorów i osób niepełnosprawnych, która koordynuje działania strefy. - Zrobiliśmy już pierwszy krok: zaczęliśmy naukę ratowania życia. Jeśli choć jedna osoba użyje nabytych tu umiejętności i uratuje komuś życie, to już będzie to ogromny sukces.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto