Liga Europy: Ruch Chorzów - Esbjerg fB [ZDJĘCIA]
Pojedynek w Gliwicach był wyrównany. Do przerwy częściej przy piłce byli goście, lecz nie przekładało się to na sytuacje strzeleckie. Parę razy co prawda zakotłowało się w polu karnym Niebieskich, lecz Malinowski lub Stawarczyk w ostatniej chwili zawsze wybijali piłkę na róg spod nóg napastników Esbjerga.
Chorzowianie nastawili się na grę z kontry i mieli w pierwszej połowie bardziej klarowne okazje.
Najbliższy szczęścia był Surma, który przymierzył z dystansu.
Mocno uderzona piłka przeleciała tuż obok słupka, choć część fanów Niebieskich widziała ją już w siatce. Na bramkę gości do przerwy strzelali także Kuświk i Kowals
Tuż po zmianie stron znakomitą okazję do zdobycia gola miał Stawarczyk. Stoper Ruchu po dośrodkowaniu Zieńczuka przyjął w polu karnym rywali piłkę na pierś, odwrócił się i strzelił, lecz bramkarz Dubravka nie dał się pokonać. Szanse na bramkę w końcówce mieli także Starzyński i Szewczyk. Uderzenia tego pierwszego odbił słowacki bramkarz gości, a lob rezerwowego Szewczyka w 85 min. wylądował na słupku.
Goście w całym meczu nie oddali ani jednego celnego strzału na bramkę Kamińskiego. Ruch trafił w światło bramki siedmiokrotnie, ale żadne z tych uderzeń nie wylądowało w siatce rywali.
Ruch Chorzów – Esbjerg fB 0:0
Sędziował Vlado Glodović (Serbia)
Widzów 5.000
Żółte kartki Gomes (Esbjerg)
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?