Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ławeczka Gerarda Cieślika w Chorzowie. Kibice zapalili race [FOTO]

Kamila Rożnowska
Ławeczka Gerarda Cieślika w Chorzowie
Ławeczka Gerarda Cieślika w Chorzowie Kamila Rożnowska
Ławeczka Gerarda Cieślika w Chorzowie. Długo wyczekiwana ławeczka upamiętniająca postać Gerarda Cieślika, legendarnego piłkarza Ruchu Chorzów w końcu stanęła u szczytu ul. Wolności. - To bardzo ważny dzień dla nas - mówiła Krystyna Cieślik, żona piłkarza.

Ławeczka Gerarda Cieślika w Chorzowie

Prace nad ławeczką, upamiętniającą Gerarda Cieślika trwały niemal pół roku. Ale rzeźba jest już gotowa i od dzisiaj można przysiąść na "Wolce" obok słynnego chorzowianina. Bałam się, że nie dożyję tego dnia, ale jak dzisiaj wstałam, to dziękowałam Bogu, że dożyłam momentu, odsłonięcia tego pomnika - mówi Krystyna Cieślik, żona Gerarda.

Tomasz Wenklar, który jest autorem tej rzeźby, wyjaśniał, że jego celem było uchwycenie postaci Cieślika w ruchu, dosłownie i w przenośni. -Gdy startowałem do konkursu na projekt ławeczki, to pierwsze skojarzenie z ławeczką jest takie, że postać siedzi. Ale takie legendy futbolu nie siedzą na ławce. Oni są wiecznie w ruchu, na stadionie, oni strzelają gole - mówił Wenklar.

Ławeczka Gerarda Cieślika w Chorzowie. Kibice zapalili race [FOTO]

Rzeźba ma upamiętniać Cieślika po meczy w 1957 roku, kiedy podczas meczu eliminacyjnego do Mistrzostw Świata strzelił ZSRR dwie bramki na Stadionie Śląskim.

Autor rzeźby do tej pory wykonał m.in. popiersie Wojciecha Kilara w Katowicach i pomnik Ryśka Riedla w Tychach. Przyznaje, że stworzenie postaci Cieślika nie było łatwym zadaniem. -Zderzenie się z wielką legendą i rzeźbienie osób, które ciągle budzą tyle emocji w świecie sportowym, nie jest łatwo, bo człowiek czuje ciężar odpowiedzialności jako autor - mówił.

Przyznawał również, że dzięki materiałom źródłowym, kronikom, spotkaniom z rodziną słynnego piłkarza, na nowo zaczął przeżywać dawne sukcesy Cieślika. - To spowodowało, że rzeźbiłem go jako osobę bliską - dodawał.

Na odsłonięciu nie mogło zabraknąć także dzieci słynnego chorzowianina. Jan Cieślik, syn Gerarda mówił, że jest bardzo dumny, że miasto pamięta o swoim honorowym obywatelu. Ma także nadzieję, że Ruch Chorzów wkrótce doczeka się nowego stadionu. - Mamy chyba najsłabszy stadion w ekstraklasie. Mam nadzieję, że zacznie się coś robić w tym kierunku - dodawał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto