Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kąpielisko Fala nadal w WPKiW. Inwestor poszukiwany

Grzegorz Lisiecki
Fala wciąż przyciąga w największe upały tłumy. Tegoroczny rekord to 5 tysięcy osób jednego dnia
Fala wciąż przyciąga w największe upały tłumy. Tegoroczny rekord to 5 tysięcy osób jednego dnia fot. Marzena Bugała
Kąpielisko Fala w WPKiW ma już 45 lat. I to, niestety, widać. Obiekt wymaga solidnego remontu, ale mimo to wciąż cieszy się dużą popularnością.

W 1966 roku, gdy Fala - wzorowana na kąpielisku w Budapeszcie - została otwarta, w dwa miesiące odwiedziło ją aż 230 tys. osób! Wytłumaczenie jest dość proste - kiedyś było to jedyne kąpielisko w Polsce ze sztuczną falą. Absolutny rekord frekwencji pochodzi z 14 sierpnia 1966 r. - obiekt odwiedziło wówczas aż 30 tys. osób! To dokładnie tyle, ile wynosi... tegoroczna frekwencja Fali. Trzeba jednak pamiętać, że w lipcu pogoda była kiepska, a sezonowy wynik był gorszy od zeszłorocznego tylko o 6 tys. Średnią poprawił sierpień - były dni, kiedy Falę odwiedzało 4,5-5 tys. osób.

Z Tomaszem Kaczmarkiem, wiceprezesem WPKiW SA, rozmawia Grzegorz Lisiecki

W zeszłym tygodniu zakończył się kolejny sezon na wymagającej dużych inwestycji Fali. Czy ostatni?

Kąpielisko będzie jeszcze otwarte. W tym roku wszystkie prace remontowe prowadzone były w ten sposób, żeby Fala mogła działać przez kolejny rok. Czeka nas jednak jeszcze trochę pracy. Trzeba wyburzyć obiekt, który kiedyś pełnił rolę restauracji - w tym miejscu powstanie plaża. To jest już pewne, dlatego wkrótce rozpoczniemy negocjacje z firmami, które mogą zająć się wyburzeniem, musimy także otrzymać zgodę na tego typu prace z chorzowskiego Urzędu Miasta. Jeden z basenów, który jest nieczynny od dwóch sezonów, również zostanie zlikwidowany.

Fala zostanie więc uruchomiona w przyszłym roku jak najmniejszym kosztem?

Czy najmniejszym? W tym roku uruchomienie Fali kosztowało nas ok. 150 tys. zł. Mamy dobry system chlorowania i najczystszą wodę w okolicy, a mechanizmy Fali, takie jak silniki, mogą jeszcze funkcjonować przez długie lata. Oczywiście remontu wymagają też szatnie i infrastruktura wokół kąpieliska, ale to zostawimy na kolejne etapy, ponieważ prowadzimy rozmowy z potencjalnymi inwestorami. Być może na Fali powstaną także stawy kąpielowe, bo jest szansa na pieniądze unijne. Wprawdzie technologia tworzenia i funkcjonowania takich zbiorników nie jest na tyle nowoczesna, żeby pozyskać je wprost, ale szukamy rozwiązania. Stawy kąpielowe to naturalne filtrowanie wody, rzecz bardzo ważna na przykład dla alergików. Z tego, co wiem, są tylko cztery takie obiekty w Polsce: ludzie potrafią jeździć i po 100 kilometrów, żeby się w nich wykąpać.

A co będzie z Falą za dwa lata?

Szukamy cały czas sposobu finansowania kąpieliska, które pełni przecież ważną rolę dla mieszkańców Katowic, Chorzowa i Siemianowic Śląskich. Dobrze byłoby, gdyby pojawił się na Fali także basen kryty, bo nie bylibyśmy zależni od pogody.

W master planie, czyli dużym projekcie rozwoju parku, jest aquapark...

Zaproponowane zostały różne lokalizacje, jedna z nich rzeczywiście mówi o tym, że park wodny miałby powstać w miejsce Fali, ale proponowane są także obrzeża WPKiW. To wszystko jest do rozważenia. Pamiętajmy o tym, że park wodny to kwota 60 mln zł. Takich pieniędzy nie mamy, potrzebny byłby więc inwestor zewnętrzny. Na razie jednak nie ma zainteresowania tym tematem.

Czytaj także: Fala w Chorzowie będzie zamknięta? Nie ma pieniędzy na remont

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto