Jestem starszą osobą, ale przystanek "na żądanie" mam niedaleko domu.
Gdy wracam z Będzina, to często mam problemy. Gdy chcę sama wysiąść na moim przystanku, to mimo tego, że dzwonię, kierowca niekiedy nie słyszy dzwonka. Ostatnio przydarzyło mi się to w poniedziałek. Jechałam około południa i musiałam interweniować, żeby kierowca się zatrzymał. A ile razy zdarzyło mi się, że kierowca przejechał kilkaset metrów, zanim się zatrzymał. MOKR
Nasz adres:
"Dziennik Zachodni" Media Centrum,
ul. Baczyńskiego 25a, 41-203 Sosnowiec
[email protected]
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?